Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Leszek Rodzoś nie będzie przepraszał byłego już wójta gminy Końskowola, Stanisława Gołębiowskiego, za publiczny komentarz w sprawie jego przeszłości w roli tajnego współpracownika służb w czasach Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Sąd postępowanie umorzył.
Ostatnie wybory samorządowe z lokalnej sceny politycznej w Końskowoli zmiotły komitet Zielonego Powiśla. Ten do rady gminy wprowadził zaledwie jednego przedstawiciela. Wszystkie pozostałe miejsca trafiły w ręce komitetu nowego wójta - Mariusza Majkutewicza.
Zaostrza się spór pomiędzy wójtem gminy Końskowola, a radnym opozycyjnego ugrupowania. Powodem są słowa sugerujące współpracę wójta z tajnymi służbami komunistycznego państwa. Czy samorządowiec przekroczył granice wolności wypowiedzi? O tym zdecyduje sąd.
Pochodzący z końcówki XIX wieku, zabytkowy wiatrak "Koźlak" zmienił właściciela i zniknął z miejscowości Czołna. Był to jedyny taki obiekt w gminie Baranów. Drewniana konstrukcja zostanie odbudowana w innej części Lubelszczyzny.
Wójt Stanisław Gołębiowski domaga się publicznych przeprosin od radnego Leszka Rodzosia za zniesławienie i naruszenie dóbr osobistych. Ten odmówił powołując się na konstytucyjne prawo do wygłaszania poglądów. Poszło o kontakty wójta ze służbami PRL-u.
To miała być formalność. Gminni radni jesienią zgodzili się przeprowadzenie konsultacji w sprawie odzyskania praw miejskich przez Końskowolę, a mieszkańcy w zdecydowanej większości tę inicjatywę poparli. W środę samorządowcy cały proces jednak zamrozili. Bo mają wątpliwości.
Niewiele zabrakło do zmiany władzy w gminie Końskowola. Januszowi Próchniakowi nie udało się pokonać wójta Stanisława Gołębiowskiego, ale jego komitet, "Zielone Powiśle", osiągnął dobry wynik w wyborach do rady gminy i ma apetyt na utworzenie rządzącej większości.
Zakończył się proces w trybie wyborczym wytoczony przez KWW "Zielone Powiśle" wójtowi gminy Końskowola, Stanisławowi Gołębiowskiemu i lokalnemu tygodnikowi. Komitet domagał się przeprosin i sprostowania. Sąd te żądania odrzucił w całości. Wyrok nie jest prawomocny.
Nie będzie kary dla firmy Pini Beef za zatrucie środowiska spowodowane wypuszczeniem ścieków z zakładu mięsnego w Końskowoli do pobliskiego rowu melioracyjnego. Powód? Zanieczyszczenie, zdaniem śledczych, nie spowodowało poważnych skutków.
Stowarzyszenie „Zielone Powiśle” chce, żeby nadzorem nad postępowaniem w sprawie wypuszczenia ścieków do rowu melioracyjnego przez miejscową ubojnię zajął się minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
Ubiegłoroczne referendum w sprawie zmian w planie zagospodarowania gminy Końskowola było niezgodne z prawem - orzekł w czwartek Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie. Gmina nie wycofa się jednak z zapisów ograniczających niechciane inwestycje.
Informacje o rzekomej opieszałości w działaniach dotyczących zmian w lokalnym planie zagospodarowania są nieprawdziwe – stwierdza Marcin Nowak z Urzędu Gminy Końskowola. Opinie jednego z radnych nazwał oszczerstwem.
Stanisław Gołębiowski, wójt gminy Końskowola może zostać odwołany ze stanowiska. Zorganizowanie referendum w tej sprawie planuje stowarzyszenie „Zielone Powiśle”
Rekordowa frekwencja podczas niedzielnego referendum. Do urn poszło ponad 4 tysiące mieszkańców, z czego aż 98 proc. opowiedziało się za zakazem lokowania niechcianych inwestycji przemysłowych.
W najbliższą niedzielę odbywają się wybory parlamentarne, ale w gminie Końskowola tego samego dnia odbywa się także lokalne referendum dotyczące zablokowania niechcianych inwestycji przemysłowych.
Położona kilka kilometrów od Puław Końskowola to od kilku miesięcy teatr dwóch aktorów. Założyciela i prezesa Stowarzyszenia „Zielone Powiśle”, Radosława Barzenca oraz sprawującego od lat funkcję wójta, Stanisława Gołębiowskiego. Ten pierwszy robi wszystko, by na terenie gminy nie doszło do budowy ogromnego zakładu utylizacji odpadów zwierzęcych. Ten drugi przedstawia się jako zwolennik rozwoju gospodarczego, dla którego nowe inwestycje to przede wszystkim pieniądze z podatków.
Rada Gminy Końskowola wyraziła zgodę na organizację referendum w sprawie wprowadzenia na terenie gminy zakazu lokowania zakładów utylizujących odpady poubojowe i dużych biogazowni. Głosowanie zaplanowano na 25 października. Teraz ruch po stronie wojewody.
Aż 2,5 tysiąca podpisów zebrało Stowarzyszenie „Zielone Powiśle” pod wnioskiem o referendum w sprawie wprowadzenia zakazu lokowania na terenie gminy zakładów utylizujących odpady poubojowe oraz biogazowni. O organizacji głosowania zdecydują radni.