Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Po około 300 minutach bez gola wreszcie na listę strzelców wpisali się piłkarze Sebastiana Luterka. A przy okazji jedna bramka w meczu z Hetmanem wystarczyła, żeby Gryf Gmina Zamość zainkasował w derbach trzy punkty.
Emocjonujący mecz w Bychawie jednak dla Świdniczanki. Po pierwszej, bezbarwnej połowie spotkanie nabrało rumieńców. Najpierw bliżej gola byli goście, później piłkarze Granitu. O wszystkim zdecydował jednak rzut karny z… 94 minuty, który na bramkę zamienił Michał Zuber.
W ramach 12. kolejki Łukasz Strug zaliczył hat-tricka i wydawało się, że odskoczy grupie pościgowej. A tymczasem jeszcze lepszą skutecznością błysnął Dominik Skiba ze Startu Krasnystaw.
Świdniczanka po rozstaniu z Pawłem Pranagalem wygrała dwa mecze ligowe z rzędu pod wodzą trenerów tymczasowych, czyli: Karola Kowalskiego i Bartłomieja Mazurka. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym spotkaniu ligowym ten duet nadal będzie prowadził drużynę. Poszukiwania nowego szkoleniowca trwają, ale działacze klubu ze Świdnika nie śpieszą się z wyborem.
Efektowna wygrana Startu Krasnystaw w Różańcu. Tamtejszy Grom prowadził 1:0 i 2:1, ale goście ostatecznie wygrali aż 5:2. Duża w tym zasługa Dominika Skiby, który zapisał na swoim koncie aż cztery gole.
Granit nie miał najmniejszych problemów z pokonaniem beniaminka z Siennicy Nadolnej. Ostatecznie drużyna Łukasza Gieresza pokonała Brata Cukrownika aż 7:1. Co ciekawe, dwóch zawodników gości zakończyło spotkanie z hat-trickami na koncie
Tym razem było trudniej o komplet punktów, ale Świdniczanka jednak zgarnęła trzy „oczka”. Gospodarze musieli się jednak napracować na zwycięstwo 3:2 nad Kłosem Gmina Chełm. Piłkarze Jana Konojackiego naprawdę
W pierwszym meczu Stali Kraśnik z Gryfem Gmina Zamość piłkarze Sebastiana Luterka prowadzili, ale przegrali 1:2. W sobotnim rewanżu spadkowicz z III ligi znowu nie miał łatwo, a tym razem zawody zakończyły się bezbramkowym remisem.
Trzecia próba znowu nieudana. Granit Bychawa po raz kolejny odpadł z Pucharu Polski po domowej porażce z Avią Świdnik. Tym razem żółto-niebiescy wygrali jednak skromnie 1:0. A dzięki temu w trzecim kolejnym sezonie wystąpią w finale.
Trzeci raz z rzędu Granit staje na drodze Avii w rozgrywkach Pucharu Polski. Ponownie, jak w poprzedniej edycji drużyny spotkają się na etapie okręgowego półfinału. Środowe spotkanie w Bychawie rozpocznie się o godz. 15.
Najmniejszych problemów ze zwycięstwem w Krasnobrodzie nie mieli piłkarze Łukasza Gieresza. Ostatecznie Granit Bychawa pokonał Igros 5:1
Starcie dwóch najlepszych drużyn w grupie drugiej Hummel IV ligi dostarczyło sporej dawki emocji. Kryształ Werbkowice prowadził 1:0, ale przegrał spotkanie 2:4. Gospodarze w trakcie zawodów mieli jednak mnóstwo uwag do pracy sędziów.
Po trzech latach klub ze Świdnika rozstał się kilka dni temu z trenerem Pawłem Pranagalem. Tymczasowo rolę pierwszego szkoleniowca pełni kapitan drużyny Karol Kowalski. A pomaga mu Bartłomiej Mazurek. Tymczasowe rozwiązanie w pierwszym meczu zdało egzamin, bo w sobotę Świdniczanka rozbiła Hetmana Zamość 5:1.
Nie było niespodzianki w starciu Startu Krasnystaw z Chełmianką. Trzecioligowiec wygrał na wyjeździe 2:0. Dzięki temu awansował do finału okręgowego Pucharu Polski. Gospodarze jednak powalczyli i w końcówce postraszyli wyżej notowanego przeciwnika
Po trzech latach współpracy działacze Świdniczanki zdecydowali się na zmianę trenera. Paweł Pranagal we wtorek miał pożegnać się z zespołem, a działacze rozpoczęli poszukiwania jego następcy. Jeden z głównych faworytów do awansu na razie zdecydowanie zawodzi. Po dziesięciu kolejkach ma na koncie zaledwie trzy zwycięstwa i zajmuje miejsce poza czołową szóstką grupy drugiej
To było jedno z ciekawszych spotkań 10. kolejki. I trudno się dziwić, w końcu trzeci zespół podejmował lidera. Granit pokonał Kryształ 3:1, a dzięki temu na fotel lidera wskoczyła Stal Kraśnik
Drugi raz z rzędu piłkarze Stali strzelili cztery gole. Oczywiście, zgarnęli też komplet punktów. W sobotę pokonali u siebie Grom Różaniec 4:2. Trzeba jednak dodać, że po pierwszej połowie było aż 4:0.
Dziesiąta seria gier w Hummel IV lidze rozpoczęła się od meczu w Zawadzie. Gryf Gmina Zamość podejmował Huczwę Tyszowce. Gospodarze prowadzili, ale ostatecznie obie ekipy dopisały do swoich kont po jednym punkcie.
W środę rozegrano mecze 1/4 finału w okręgu lubelskim. Ciekawie zapowiadał się zwłaszcza pojedynek czołowych czwartoligowców: Granitu Bychawa i Świdniczanki Świdnik. Lepsi okazali się piłkarze Łukasza Gieresza, ale końcówka spotkania dostarczyła sporej dawki emocji.
Stal Kraśnik i Huczwa Tyszowce odrobiły zaległości z ósmej kolejki. Pewnie wiele osób spodziewało się wyrównanego spotkania, a tymczasem niebiesko-żółci rozbili rywali aż 4:0.
Po wpadce w Różańcu trzy punkty do swojego konta dopisała Świdniczanka. Drużyna Pawła Pranagala pokonała u siebie Gryfa Gmina Zamość 2:0. – Mam nadzieję, że teraz w końcu się już odblokujemy – mówi szkoleniowiec klubu ze Świdnika.
W środę, w ramach Pucharu Polski rozegrano drugi półfinał w okręgu zamojskim. Czwartoligowy Gryf Gmina Zamość podejmował beniaminka III ligi Tomasovię. I niespodziewanie triumfowała pierwsza z ekip, która wygrała 3:2.
Koniec świetnej serii Michała Palucha. Napastnik Lublinianki trafiał do siatki w każdym z pierwszych siedmiu meczów ligowych.
Długo w Zawadzie zanosiło się na niespodziankę. Aż do 69 minuty Gryf Gmina Zamość bezbramkowo remisował z ostatnim w tabeli grupy drugiej Bratem Cukrownikiem. Defensywa beniaminka z Siennicy Nadolnej padła jednak w końcówce i gospodarze zdążyli jeszcze zaaplikować rywalowi… cztery gole.
Niespodzianka w Rożdżałowie. Kłos Gmina Chełm pokonał wyżej notowany Granit Bychawa 2:0. Co ciekawe, drużyna Jana Konojackiego w tym sezonie wywalczyła pięć ze swoich dziewięciu punktów w meczach z kandydatami do czołowych lokat: Świdniczanką, Stalą Kraśnik i teraz Granitem.