Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Mają dosyć głodowych pensji i chcą podwyżek. Nauczyciele zaczęli głośno mówić o swoich warunkach pracy i apelują do rodziców, by zrozumieli powody rozpoczęcia strajku. Jego datę utrzymują jednak w tajemnicy.
Jutro Związek Nauczycielstwa Polskiego podejmie decyzję o ewentualnym strajku. Jest on coraz bardziej realny po tym, jak na spotkanie ze związkowcami nie przyszedł wczoraj premier.
Związek Nauczycielstwa Polskiego rozpoczął ogólnopolską akcję protestacyjną. Jeśli nie będzie podwyżek, nie będzie lekcji. Ale nauczyciele już idą na L4. Domagają się 1000 zł podwyżki.
Wszyscy pełnoetatowi nauczyciele Zespołu Szkół nr 3 im. M. Dąbrowskiej w Puławach od poniedziałku przebywają na zwolnieniach lekarskich. Zajęcia mimo to nie zostały odwołane, prowadzą je m.in. dyrektorzy placówki. To protest, czy rodzaj lokalnej epidemii?
Nauczyciele zwołują się w internecie, by na ostatni tydzień przed świętami iść na zwolnienia lekarskie. Nie czekają na protesty organizowane przez swoje związki zawodowe i sami chcą walczyć o podwyżki.
Samorządowcy z powiatu włodawskiego wyliczyli, że przed końcem roku zabraknie pieniędzy na wypłaty wynagrodzeń dla nauczycieli. Poinformowali już o tym ministra edukacji narodowej.
Reforma edukacji jest sukcesem, bo dzięki niej nauczyciele nie stracili pracy – stwierdził we wtorek wojewoda lubelski. Związek Nauczycielstwa Polskiego ripostuje, że dysponuje diametralnie innymi danymi.
Nauczyciel - rekordzista spod Białej Podlaskiej pracuje jednocześnie w sześciu szkołach. A 1 września do pracy nie poszło 1040 nauczycieli i innych pracowników szkół. Związek Nauczycielstwa Polskiego podsumował pracownicze koszty reformy.
Nie odbędzie się referendum w sprawie reformy oświaty – zdecydował Sejm. Zmiany w szkołach rozpoczną się 1 września. Wielu pedagogów nie kryje rozgoryczenia.
1237 nauczycieli z Lubelskiego zostanie od września bez pracy – takie – według Związku Nauczycielstwa Polskiego – będą skutki wprowadzanej przez PiS reformy oświaty, m.in. likwidującej gimnazja.
Ponad 600 tys. podpisów pod wnioskiem o zorganizowanie referendum szkolnego wpłynęło już do Związku Nauczycielstwa Polskiego. Nie jest to jednak liczba ostateczna, bo głosy poparcia za jego organizacją zbierane były do ostatniej chwili.
111 szkół i blisko 1700 nauczycieli na Lubelszczyźnie wzięło udział w piątkowym ogólnopolskim strajku szkolnym. Niemal w ostatniej chwili z protestu wycofało się blisko 80 placówek oświatowych.
Wszystkie samorządy powiatowe i ponad 95 proc. samorządów gminnych przesłało już do zaopiniowania uchwały w sprawie projektu dostosowania sieci szkół do nowego ustroju szkolnego. Nie oznacza to jednak, że zakończyły się protesty przeciwko zmianom.
Lubelski oddział Związku Nauczycielstwa Polskiego zakończył mediacje z dyrektorami szkół. W przyszłym tygodniu rozpoczną się referenda, podczas których pracownicy poszczególnych placówek oświatowych zdecydują, czy przyłączyć się do zaplanowanego na marzec ogólnopolskiego strajku.
Podpisy pod wnioskiem za ogólnopolskim referendum w sprawie reformy systemu oświaty zaczęli zbierać lubelscy działacze Platformy Obywatelskiej. Chcą, by rząd wycofał się ze zmian, które ich zdaniem są przygotowane w pośpiechu i będą mieć fatalne skutki.
Przede wszystkim demografia przesądziła o podjęciu przez radnych powiatowych uchwały intencyjnej w sprawie likwidacji liceum w Terespolu. Ale plany odnośnie obiektu ma już Państwowa Szkoła Wyższa z Białej Podlaskiej.
Kilka lat temu sama próbowała zorganizować strajk w oświacie, a teraz – jako kurator – odmawia nauczycielom tego prawa – taki zarzut Teresie Misiuk stawia Związek Nauczycielstwa Polskiego
Wrócą ośmioletnie podstawówki, a gimnazja zostaną zlikwidowane – zdecydował prezydent Andrzej Duda i podpisał pakiet ustaw reformujących oświatę. ZNP nie poddaje się i zapowiada strajk
We Włodawie pracę straci 21 nauczycieli, dotkliwej redukcji zatrudnienia nie uniknie także Opole Lubelskie. Gminy i małe miasta najbardziej odczują skutki likwidacji gimnazjów i całej reformy edukacji zaplanowanej przez PiS.
W środę w nocy Sejm zdecydował, że polska szkoła zmieni się już we wrześniu. Oznacza to, że po kilkunastu latach przerwy wraca krytykowany przez wielu ekspertów system z ośmioletnią podstawówką i czteroletnim liceum.
Około 1500 mieszkańców Lubelszczyzny: nauczycieli, dyrektorów szkół i rodziców pojechało do Warszawy na organizowaną przez Związek Nauczycielstwa Polskiego manifestację „Nie dla chaosu w szkole”.
Dziesiątki dyrektorów gimnazjów z całego województwa przyjechało wczoraj na zorganizowane przez Związek Nauczycielstwa Polskiego spotkanie dotyczące planowanej reformy edukacji. Pedagodzy boją się o los swoich szkół i zatrudnionych w nich ludzi. Krytykują zbyt wielkie tempo zmian, które także z tego powodu nie mogą się, ich zdaniem, udać.
Ministerstwo Edukacji Narodowej zakończyło prace nad projektem zmian w oświacie. Jeszcze w tym miesiącu trafi on do Sejmu, a w styczniu przyszłego roku wejdzie w życie. Nad nowymi programami nauczania pracują teraz eksperci.
„NIE dla chaosu w szkole” – pod takim hasłem Związek Nauczycielstwa Polskiego rozpoczął ogólnopolską akcję protestacyjną przeciwko reformie edukacji, planowanej przez Annę Zalewską, szefową Ministerstwa Edukacji Narodowej. Związkowcy ostrzegają, że jeśli ich postulaty nie zostaną zrealizowane, nie wykluczają wejścia w spór zbiorowy. A to może oznaczać strajk.
Wykładowcy akademiccy, nauczyciele, rodzice, samorządowcy, Rzecznik Praw Dziecka - to tylko część długiej listy osób, które sprzeciwiają się zmianom w polskiej oświacie, które mają rozpocząć się już we wrześniu. Proszą o czas na przemyślenie, czy reforma w ogóle jest potrzebna oraz zwolnienie tempa zmian.