Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Nauczyciele mają prawo do protestu, ale najważniejsze jest dobro uczniów – przekonuje Teresa Misiuk, lubelska kurator oświaty. Zapowiada, że nawet jeśli strajk się odbędzie, to egzaminy nie są zagrożone.
Czy wobec niespełnienia żądania dotyczącego podwyższenia wynagrodzeń o jeden tysiąc złotych jesteś za przeprowadzeniem strajku, począwszy od 8 kwietnia? - na tak postawione pytanie nauczyciele będą odpowiadać w przyszłym tygodniu. W szkołach, w których „za” będzie większość pracowników, lekcje nie będą odbywać się aż do odwołania. A to oznacza, że egzaminy mogą się nie odbyć
Nauczyciele biorący w środę udział w szkoleniu dotyczącym przeprowadzenia egzaminu ósmoklasisty oraz egzaminu gimnazjalnego usłyszeli, że mają prawo do strajku, ale nie mogą szkodzić uczniom. Wielu z nich było oburzonych.
8 kwietnia, na dwa dni przed egzaminem gimnazjalnym i na tydzień przed egzaminem ósmoklasistów rozpocząć ma się ogólnopolski strajk nauczycieli.
4 marca zapadnie decyzja o tym, czy i kiedy rozpocznie się strajk nauczycieli. Związkowcy są zgodni: „Jak najszybciej”.
Wczorajsze zapowiedzi przyspieszenia podwyżki płac nie zadowalają nauczycieli zrzeszonych w związkach zawodowych. W każdej szkole chcą przeprowadzić referendum strajkowe. – Szykujemy się do tego, co nieuniknione – mówią związkowcy. Żądają po tysiąc złotych podwyżki na etat, minister oferuje po kilkaset
Fiaskiem zakończyły się rozmowy przedstawicieli nauczycielskich związków zawodowych domagających się tysiączłotowych podwyżek z minister edukacji. Kolejnych negocjacji nie będzie. MEN informuje o „zakończeniu obecnego etapu rozmów”.
ZUS chce, żeby dyrektorzy szkół kontrolowali prawidłowość wykorzystania zwolnień lekarskich przez nauczycieli. Pedagodzy są takim pomysłem zdegustowani. Nie wierzą, że akcja nie ma nic wspólnego z ich protestem i walką o podwyżki.
Fiasko rozmów „ostatniej szansy” związkowców z minister edukacji. Nie wiadomo, kiedy nauczyciele odejdą od tablic, ale decyzja o strajku już zapadła
Jutro Związek Nauczycielstwa Polskiego podejmie decyzję o ewentualnym strajku. Jest on coraz bardziej realny po tym, jak na spotkanie ze związkowcami nie przyszedł wczoraj premier.
Już w poniedziałek ma się odbyć pierwsze spotkanie przedstawicieli Związku Nauczycielstwa Polskiego z premierem Morawieckim. Tematem rozmów mają być podwyżki dla pracowników oświaty. Jeśli nie dojdzie do porozumienia, polskim szkołom grozi strajk.
Związek Nauczycielstwa Polskiego rozpoczął wczoraj ogólnopolską akcję protestacyjną. Jeśli nie będzie podwyżek, nie będzie także lekcji. Kiedy nauczyciele odejdą od tablic jest na razie tajemnicą w obawie o szykany.
Setki rejsów zostały odwołane z powodu strajku pilotów linii Ryanair. Chodzi także o loty z Polski i do Polski. Pechowi pasażerowie mają prawo do odszkodowania od linii lotniczych. Pieniędzy można żądać także wtedy, gdy lot opóźni się o co najmniej dwie godziny.
30 lipca przedstawiciele komisji zakładowej NSZZ Solidarność spotkają się z przedstawicielami sieci Aldik. Będą rozmawiać o podwyżkach. Jeśli nie usłyszą konkretów, nie wykluczają rozpoczęcia strajku.
Jest porozumienie pielęgniarek i położnych z dyrekcją SPSK4 w Lublinie. Strajk został zakończony.
Pielęgniarki z SPSK4 wciąż „okupują” budynek bloku operacyjnego. We wtorek było ich ponad 300. Niektóre przyszły do szpitala z karimatami i materacami
Dzisiaj pielęgniarki ze szpitala przy ul. Jaczewskiego w Lublinie zaczynają strajk. – Nie wiemy jak to będzie wyglądało i jakie świadczenia zostaną zabezpieczone – przyznaje dyrekcja szpitala
Za protestem opowiedziało się 204 pracowników, przeciwko było tylko trzech. To wyniki referendum strajkowego w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie.
Pracownicy Domu Pomocy Społecznej w Ryżkach (powiat łukowski) ogłosili pogotowie strajkowe. Domagają się m.in. podwyżek płac.
Zawiązany przy Zakładach Azotowych "Puławy" komitet strajkowy przygotowuje się do przeprowadzenia referendum skierowanym do załogi. Pracownicy otrzymają tylko jedno pytanie, które dotyczy zgody na przeprowadzenie strajku dla poparcia żądań stawianych przez związkowców.
Oflagowane bramy wjazdowe i twarde żądania m.in. odwołania wiceprezesa, Krzysztofa Homendy. W poniedziałek związkowcy z NSZZ Solidarność oraz Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w puławskich Azotach ogłosili pogotowie strajkowe
Około 50 szkół z Lublina i blisko 200 z całego województwa przyłączy się w piątek do strajku nauczycieli. W wielu placówkach decyzja o tym, czy będą lekcje, zapadnie niemal w ostatniej chwili
W najbliższym tygodniu Związek Nauczycielstwa Polskiego poinformuje, czy przeprowadzi ogólnopolski strajk szkolny. Strajk przeciwko zmianom w edukacji zapowiadają też rodzice. Ale w Lublinie inicjatywa ta nie cieszy się dużym poparciem.
Lubelski oddział Związku Nauczycielstwa Polskiego zakończył mediacje z dyrektorami szkół. W przyszłym tygodniu rozpoczną się referenda, podczas których pracownicy poszczególnych placówek oświatowych zdecydują, czy przyłączyć się do zaplanowanego na marzec ogólnopolskiego strajku.
1 marca przyszłego roku może rozpocząć się strajk nauczycieli – taką decyzję podjął wczoraj Związek Nauczycielstwa Polskiego. Jego członkowie żądają referendum w sprawie reformy oświaty i podwyżek dla nauczycieli.