Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Nasi czwartoligowcy znaleźli się w nietypowej sytuacji. Muszą czekać na rozstrzygnięcia w II i III lidze, żeby w ogóle dowiedzieć się, kiedy wystartuje sezon 2020/2021.
Rozmowa z Pawłem Walczakiem, wiceprezesem Świdniczanki Świdnik Mały
W czwartek w siedzibie PZPN odbyło się spotkanie prezesów Wojewódzkich Związków Piłki Nożnej. Wiadomo już, że wszystkie rozgrywki od IV ligi w dół zostały zakończone. Nie zapadła jednak ostateczna decyzja odnośnie trzecioligowców.
Wszyscy zastanawiają się jak będzie wyglądać świat sportu po epidemii koronawirusa. Kiedy piłkarze wrócą do gry? Jak szybko na trybunach pojawią się kibice? My zebraliśmy kilka opinii z naszych trzecio i czwartoligowców, jak obecna sytuacja wpłynie na piłkę nożną w niższych klasach rozgrywkowych i jak bardzo ucierpią na tym kluby.
Mamy dobre wieści dla trzecioligowców. Powoli mogą się już szykować do powrotu na boiska. Wszystko wskazuje na to, że sezon 2019/2020 w III lidze zostanie dokończony. Runda wiosenna miałaby zostać wznowiona 30 maja lub na początku czerwca. Do gry mogą wrócić także czwartoligowcy. Jeżeli chodzi o niższe klasy rozgrywkowe i piłkę młodzieżową, to szanse na powrót do gry są bardzo małe.
Sprawdzamy co słychać u kolejnego z naszych czwartoligowców. Jak indywidualne treningi przebiegają w zespole Powiślaka Końskowola?
Zawieszenie rozgrywek mocno pokrzyżowało szyki wiceliderowi tabeli. Rewelacyjna Włodawianka szykowała kilka ciekawych transferów. Do drużyny miało dołączyć trzech zawodników: Przemysław Ilczuk (Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski), Maciej Welman (Stal Kraśnik) oraz Gabriel Jakimiński (Lublinianka)
W minioną środę trener Lublinianki Dariusz Bodak postanowił zawiesić treningi indywidualne swojej drużyny
Piłkarze lidera tabeli IV ligi nadal ćwiczą indywidualnie i czekają na decyzje Polskiego Związku Piłki Nożnej odnośnie dokończenia sezonu 2019/2020. – Scenariusze są różne, dlatego robimy swoje i oczekujemy na wieści odnośnie rozgrywek – mówi Tomasz Bednaruk, trener Lewartu.
Nasi czwartoligowcy nadal trenują indywidualnie i czekają na wznowienie rozgrywek. Jak wyglądają zajęcia w zespole z Tomaszowa Lubelskiego?
W ostatnich dniach pojawiają się kolejne pomysły na dokończone rozgrywek w Polsce. Jednym z nich jest dzielenie poszczególnych lig na grupy: mistrzowską i spadkową. Jak do takiego pomysłu podchodzi Lubelski Związek Piłki Nożnej?
Runda wiosenna jeszcze nie wystartowała i trudno powiedzieć, kiedy zostaną rozegrane pierwsze mecze. Jest za to szansa na powiększenie ligi. Warunek jest jeden – w sezonie 2019/2020 z grupy czwartej III ligi musiałyby spaść przynajmniej trzy nasze zespoły.
W ten weekend miał zostać rozegrany zaległy mecz z jesieni pomiędzy Spartą Rejowiec Fabryczny, a Powiślakiem Końskowola. Oczywiście, zawody nie doszły do skutku. Wiadomo już, że z powodu koronawirusa runda wiosenna nie wystartuje w weekend 21-22 marca.
Z powodu koronawirusa możliwe jest przełożenie rozgrywek: III i IV ligi, niższych klas, a także rozgrywek młodzieżowych. Decyzje w tym temacie mają zapaść w czwartek na nadzwyczajnym posiedzeniu zarządu PZPN.
W sobotę zdecydowanie meczu nie powinien przegrać Kłos Gmina Chełm. A tymczasem podopieczni Roberta Tarnowskiego jakimś cudem ulegli Unii Rejowiec 1:2.
Pierwszy raz w trakcie zimowych przygotowań piłkarze klubu z Wieniawy mieli okazję rozegrać sparing na naturalnej murawie. Podopieczni Dariusza Bodaka pokonali w Piaskach tamtejszą Piaskovię 5:1.
Kolejne zwycięstwo beniaminka przy okazji gier kontrolnych. Tym razem podopieczni Łukasza Gieresza pokonali Energię Kozienice 4:2.
Dobry mecz można było w sobotę zobaczyć w Tomaszowie Lubelskim. Tamtejsza Tomasovia pokonała lidera lubelskiej okręgówki – Świdniczankę 2:1.
Piłkarze Tomasza Bednaruka bez większych problemów łatwo ograli w sobotę drużynę z Biłgoraja. Łewart rozbił Ładę 4:0, a powinien strzelić jeszcze kilka goli więcej.
Nowy trener Unii Hrubieszów Marek Sadowski liczy, że w zimie do jego drużyny dołączy trzech-czterech zawodników. Jednym z nich będzie bramkarz Maciej Zagórski.
W miniony weekend na boisku nie pojawili się piłkarze Lewartu. Trener Tomasz Bednaruk z powodu kłopotów kadrowych musiał odwołać nie tylko piątkowy trening, ale i sobotni sparing z Podlasiem Biała Podlaska.
Hat-trickiem przywitał się z nowym klubem Mateusz Olszak. „Oli” w sobotę zdobył trzy gole w sparingu z Huczwą Tyszowce. Drużyna Piotra Welcza wygrała aż 7:3, ale rywale na spotkanie dotarli w zaledwie 12-osobowym składzie.
Kolejne wysokie zwycięstwo drugiej drużyny Górnika Łęczna. W sobotę zielono-czarni rozbili wicelidera lubelskiej klasy okręgowej – Opolanina Opole Lubelskie 7:2.
Wiele wskazuje na to, że na dniach konflikt między sędziami, a Lubelskim Związkiem Piłki Nożnej zostanie zakończony.
Wysoka wygrana lidera w meczu ze Spartą Rejowiec Fabryczny. Lewart Lubartów ograł beniaminka z Rejowca Fabrycznego 4:0, chociaż do przerwy miał w zapasie tylko jednego gola.