Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Klub miejskich radnych Prawa i Sprawiedliwości chce bronić mieszkanek Lublina przed działaniami Komisji Europejskiej. Chodzi uwagi dotyczące obniżenia przez rząd wieku emerytalnego.
– Nigdy z moich ust nie padło stwierdzenie, że Lublin przyjmie uchodźców. Takie decyzje należą wyłącznie do rządu polskiego – podkreśla Krzysztof Żuk, prezydent miasta w reakcji na dzisiejsze komentarze polityków PiS oraz Kukiz ’15.
Zadłużeni lokatorzy mieszkań komunalnych będą mogli starać się o umorzenie nawet 70 proc. zaległości czynszowych. Rada Miasta zatwierdziła program oddłużeniowy. Osoby zainteresowane przystąpieniem do tego programu będą mieć na to pół roku.
Prezydent Lublina dostał w poniedziałek od radnych absolutorium za zeszły rok. Tym samym Rada Miasta uznała, że Krzysztof Żuk prawidłowo zarządzał miejską kasą i właściwie wykonał zaplanowane dochody i wydatki.
Skierowanie linii nr 7 przez ul. Lotniczą proponuje miejski radny PiS, Tomasz Pitucha. O rozważenie tej zmiany wystąpił do władz Lublina na ostatnim posiedzeniu Rady Miasta.
Prowizoryczne drogi z gruzu, zaczątki ogrodzenia i blaszane kontenery pojawiły się u zbiegu ul. Janowskiej i Rąblowskiej. I od razu wzbudziły sprzeciw sąsiadów, bo na rolnej działce wyrosło coś, co trudno zaliczyć do upraw. Nadzór budowlany już się tym zajął.
Około 50 szkół z Lublina i blisko 200 z całego województwa zamierza przyłączyć się do piątkowego strajku nauczycieli. Niektórzy nauczyciele nie wykluczają jednak, że w ostatniej chwili zrezygnują z udziału w proteście. – Czujemy się zastraszani – mówią.
Nie możemy zrezygnować ze sprzedaży tej działki, bo potrzebne są nam pieniądze na budowę szkoły na Czubach – mówi prezydent o nieruchomości po „odzieżówce” przy Spokojnej. Opozycja sugeruje, by zatrzymał tę ziemię pod nową siedzibę Urzędu Miasta.
Na żądanie radnych PiS odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie Rady Miasta. Jej przewodniczący nie może odmówić zwołania takiej sesji, a jej tematem mogą być tylko sprawy zgłoszone przez radnych PiS oraz te, które pozwolą dopisać do porządku obrad. O czym chcą dyskutować?
Wymierzona w prezydenta Lublina gazetka „Murem za stołkami Żuka” trafiła do skrzynek na listy mieszkańców miasta. Wydźwięk jest jednoznaczny: zwolennicy Żuka (PO) stoją za nim murem, bo mają w tym interes. Do publikacji nikt się nie przyznaje. – To mali, tchórzliwi ludzie – komentuje jeden z bohaterów wydawnictwa.
Hotele Lublinianka i Europa zostały zaakceptowane przez Radę Miasta jako możliwe lokalizacje nowych kasyn. Otwiera to inwestorom drogę do starań o koncesję na prowadzenie takiego lokalu.
Ile i komu płaciły za reklamę miejskie spółki ujawnił wczoraj Urząd Miasta. Takiego wykazu (za lata 2014-16) żądał od prezydenta szef opozycyjnego klubu radnych PiS, Tomasz Pitucha.
Zbadania przez prokuraturę przebiegu nadzwyczajnej sesji Rady Miasta w sprawie losów prezydenta miasta domagają się miejscy radni PiS, którzy dzisiaj mają złożyć formalne zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Przez kogo? Przez widownię, która miała grozić radnym PiS i przez przewodniczącego Rady Miasta, który tej publiczności nie przeszkadzał.
Krzysztof Żuk obronił stanowisko prezydenta Lublina. O odsunięcie go od władzy wnosiło do radnych Centralne Biuro Antykorupcyjne, ale za takim rozwiązaniem byli tylko radni PiS. Zwolennicy Żuka triumfowali, przed Ratuszem był regularny wiec, ale bój na paragrafy dopiero się zaczyna,
Kilkaset osób demonstruje przed Ratuszem swoje poparcie dla prezydenta Lublina, Krzysztofa Żuka, nad którego losami w tym samym głosować mają dzisiaj radni. Podjęcia przez nich uchwały stwierdzajacej utratę stanowiska przez Żuka zażądało Centralne Biuro Antykorupcyjne, które zarzuca Żukowi złamanie tzw. ustawy antykorupcyjnej poprzez łączenie stanowiska prezydenta miasta z zasiadaniem w radzie nadzorczej spółki PZU Życie. Zebrani skandują m.in. „nie oddamy prezydenta”, a w tłum rzucane są koszulki z napisem „#muremzaŻukiem”.
Utratą stanowiska prezydenta mogą się skończyć dla Krzysztofa Żuka dwie sprawy, które w tym tygodniu zatrzęsły lubelskim Ratuszem. Już w poniedziałek miejscy radni mają orzec w głosowaniu, czy Żuk przestał być prezydentem. On sam tłumaczy, że nie ma nic na sumieniu, a cała sprawa to efekt politycznej nagonki PiS na prezydenta z PO.
Miasto wyklucza rezygnację z wartej 400 tys. zł budowy sygnalizacji na skrzyżowaniu Drogi Męczenników Majdanka z ul. Startową. Mimo że światła te będą oddalone zaledwie o 140 m od już działających przy ul. Lotniczej i 190 m od tych planowanych przy Wrońskiej.
Na zasilenie spółki Motor Lublin kwotą 600 tys. zł z miejskiej kasy pozwolili w czwartek lubelscy radni. Pieniądze mają zapewnić trzecioligowemu klubowi funkcjonowanie do końca tego roku. W roku przyszłym miasto ma całkowicie oddłużyć spółkę.
Ratusz wyklucza powrót do pomysłu na budowę parkingu podziemnego pod pl. Litewskim. O taką budowlę upomniał się ostatnio szef klubu radnych PiS. Urzędnicy odpowiadają, że trzeba by całkiem od nowa projektować plac oraz ogołocić go z drzew.
Nie kupujmy projektora, bo wyświetlą coś brzydkiego – tak radni PiS apelowali, by nie dawać miejskich pieniędzy na sprzęt kinowy dla Centrum Kultury i oburzali się na repertuar. Wydatek jednak zatwierdzono: – W centrum miasta narodziło się znakomite kino – mówi szef CK
Wojewoda lubelski Przemysław Czarnek mianował czterech nowych pełnomocników. Trzej z nich to powołani wcześniej jego doradcy. Czwartym jest Zdzisław Podkański, należący do klubu PiS radny sejmiku województwa.
Z apelem o to, by nie sprzedawać Lubelskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, wystąpili do prezydenta miasta radni opozycji. Ratusz odpowiada: To polityczna zagrywka, nie sprzedajemy spółki.
Obronę LPEC przed sprzedażą zapowiada szef opozycyjnego klubu radnych PiS. To reakcja na doniesienia o możliwym pozbyciu się przez miasto akcji spółki i wizycie inwestora, który wprost przyznaje, że jest zainteresowany jej zakupem
Paweł Gilowski i Tomasz Pitucha zostali doradcami wojewody lubelskiego Przemysława Czarnka. Pierwszy z nich będzie kierował zespołem prezydialnym Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego, drugi ma odpowiadać za sprawy społeczne.
Nie łamią prawa dwaj radni PiS, którzy zasiadają jednocześnie w radzie nadzorczej spółdzielni mieszkaniowej im. Nałkowskich. Tak brzmi opinia prawna zlecona przez Ratusz, wcześniej to samo stwierdziło Biuro Analiz Sejmowych. Radni mogą być spokojni o mandaty