Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Blasku niełatwemu przecież powszedniemu życiu mieszkańców Lublina nadawali goście. Goście niecodzienni i niezwykli. Egzotyczni jak „rzeczywiści” Chińczycy.
Potrąciłeś nieznajomego w kawiarni i zbyt cicho przeprosiłeś (lub potrącony miał zbyt słaby słuch). Nie podałeś ręki pewnemu dżentelmenowi, choć przywitałeś się z pozostałymi osobami w pokoju. Tyle wystarczyło. Honor został obrażony. Człowiek, którego znieważyłeś, będzie domagał się satysfakcji. Pojedynku. Zgodzisz się dać mu satysfakcję lub będziesz uchodził za człowieka niehonorowego.
Wieść o zagadkowej śmierci cudzoziemki rozeszła się po Lublinie 19 maja 1896 z szybkością błyskawicy. „Krążące z ust do ust pogłoski mówiły o jakiejś potwornej zbrodni, dla zatarcia śladów której ofiarę usiłowano utopić” - relacjonuje „Gazeta Lubelska”
Blisko 9000 kilometrów na motocyklu, z czego 4500 tysiąca to odcinki specjalne, mordercze dla ludzi i sprzętu. 40. jubileuszowy Dakar ma być najbardziej wymagający w historii. Te wyzwania nie przerażają Jakuba Piątka. Jest gotowy na karkołomne trasy w Peru, Boliwii i Argentynie
ROZMOWA z Magdaleną Rukasz, artystką która zajmuje się origami
Rozmowa z dominikaninem Tomaszem Dostatnim OP
19-letni Paweł Malczak z podlubelskiej Bystrzycy jest czołowym zawodnikiem w BMW Cup Polska. Okiełznywanie prędkości to jego chleb codzienny
1 proc. to pomysł., 1 proc. finansowanie, 48 proc. zespół, a 50 proc. to timing, czyli odpowiedni czas-chwila, w którym produkt wchodzi na rynek, świadomość klientów, to czy produkt wstrzela się w obecne zapotrzebowanie i ile klient jest w stanie za to zapłacić. Rozmowa z Tomaszem Małeckim, prezesem Lubelskiego Parku Naukowo-Technologicznego
Tango, salsa albo walc. Chociaż do sylwestra został tylko tydzień eksperci od tańca pocieszają, że na lekcje jeszcze nie jest za późno.
Podczas Wigilii dzielimy się opłatkiem i jedzeniem. A szefowie kuchni z Lublina i regionu dzielą się z Wami swoimi przepisami na świąteczne potrawy.
Nasza prognoza sprzed trzech lat zakładała, że 1,5 mln pasażerów będziemy obsługiwać w 2035 roku, kolejna mówiła o roku 2030. Mówimy hipotetycznie, ale na dzień dzisiejszy w grę wchodzi nawet rok 2025. To zasługa naszej dynamiki rozwoju, największej w kraju. Rozmowa z Krzysztofem Wójtowiczem, prezesem Portu Lotniczego Lublin.
Bezkarność recenzentów szalenie mnie irytuje. Mogą pisać co chcą, są opiniotwórczy i decydują o być albo nie być teatrów, zwłaszcza takich jak ten mój. Miałem nieodparte wrażenie, że bardzo wiele recenzji na temat pracy moich kolegów jest pozbawione merytoryki. Nie można recenzować w ten sposób, że „wszystko było na niebiesko, a ja lubię kolor zielony”. Rozmowa z Łukaszem Witt-Michałowskim, reżyserem teatralnym, Człowiekiem Roku Dziennika Wschodniego 2017 w kategorii Kultura.
Stworzył już aplikację „Pomocniczek” i grę „Voxelaxy”, a pod koniec listopada zajął drugie miejsce w ogólnopolskim konkursie informatycznym Geniusz IT. Organizuje go Wyższa Szkoła Biznesu w Nowym Sączu. Mowa o 18-letnim Jakubie Klementewiczu z Wohynia
To nie jest zwykłe muzeum. - Tu się nie ogląda. Tu się jest - takie jest założenie twórców Muzeum Historii Jesziwy Mędrców Lublina
Kolekcja lubelskich zdjęć Edwarda Hartwiga została uporządkowana i w pełni udostępniona online dzięki projektowi „Lublin. Opowieść o mieście”. Ponadto wraz z relacjami świadków historii wybrane zdjęcia genialnego fotografa stworzą „Opowieść o Lublinie” na specjalnie w tym celu powstałym portalu. Wiele zdjęć jest udostępnionych po raz pierwszy.
- Kiedy pisałam „Bardzo białą wronę” myślałam o sobie, czternastoletniej Ewuni, która by taką powieść przeczytała i nie musiała potem przez rozmaitych chłopców-socjopatów wylewać Bałtyku łez. Chcę, żeby dziewczyny wiedziały, że jeden taki sygnał i trzeba uciekać - mówi pisarka Ewa Nowak
Buraki oraz cukier były oczkiem w głowie peerelowskich władz. Nic dziwnego: Polska przez wiele lat była światowym liderem w eksporcie cukru. Dziś po wielu cukrowniach nie ma już śladu. Pozostały po nich jedynie wspomnienia. A cukrownia była pierwszym zakładem, który rozpoczął produkcję w powojennym Lublinie
To barwny i bardzo intrygujący okres w lubelskiej gastronomii. Na talerzach przenikały się tradycje, a smaki mieszały się jak w tyglu. Jedzenie bez życia towarzyskiego nie istniało. Przenieśmy się wehikułem czasu do tamtego barwnego czasu...
Kiedy jesienią 1983 roku wylądowali na lotnisku w Tempelhof, od razu otoczyli ich żołnierze z wycelowanymi w nich karabinami. Potem pochwalili pilota za lotnicze umiejętności. Następnego dnia na świdnickim lotnisku pojawili się smutni panowie w płaszczach…
Rok 1997. Graffiti idzie na wschód, Polska na zachód. Zakładamy Brain Damage - pierwszy polski magazyn poświęcony graffiti o zasięgu międzynarodowym. Wkrótce Warszawa stanie się chwilową mekką europejskiego writingu. Rok 2017. Za nami 20 lat aktywnego uczestnictwa i kształtowania sceny graffiti i sztuki ulicznej - wyjątkowy czas, niezapomniane wspomnienia, adrenalina. Przed nami: następne 20 lat i poprzeczka postawiona wyżej niż kiedykolwiek.
Według legendy nazwa Lublina pochodzi od ryby. Książę rozkazał rybakom zarzucić sieci na Bystrzycy. Wasz gród będzie nazywał się tak, jak ryba wyłowiona z rzeki. W sieci wylądował szczupak i lin. Szczupak czy lin? – zapytał książę. Wśród rybaków wybuchł spór. Szczupak to wilk rzeczny, niech będzie lin. Lublin – orzekł książę. Tak zaczęła się kariera lina w lubelskiej kuchni. Dziś mamy dla was przepisy na dania z lina i szczupaka.
Rozmowa z Jackiem Zagożdżonem, adiunktem w Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie.
Podczas swojego pobytu w Lublinie w 1924 roku Józef Piłsudski zatrzymał się w luksusowym hotelu Victoria, słynnym z pierwszorzędnej kuchni i menażerii, w której można było podziwiać mrówkojady, krokodyle i żółwie. Hotelu już nie ma, została legenda o międzywojennych daniach.
Najstarsze ślady pobytu człowieka na terenach pobliskich Puławom odkryto w Górze Puławskiej. Jako pierwszy dokonał tego w 1894 roku rosyjski geolog Mikołaj Józefowicz Krystafowicz – pierwszy etatowy bibliotekarz w Instytucie Gospodarstwa Wiejskiego i Leśnictwa w Puławach.
Przez trzy tygodnie saperzy wywieźli 200 ciężarówek amunicji. Z centrum miasta ewakuowano wielu mieszkańców. Gdyby któremuś saperowi drgnęła wówczas ręka, to ścisłe centrum Lublina mogłoby zamienić się w zgliszcza