Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
„Puławy nie mogą być dojną krową”, „Zostaliśmy zmarginalizowani ekonomicznie i w decyzyjności”, „Mrówka połknęła słonia” - takie sformułowania padały podczas posiedzenia plenarnego Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego, która zajęła się sytuacją w Zakładach Azotowych „Puławy”. Prezes spółki uspokajał, że nie należy wyciągać pochopnych wniosków
W czwartek odbyło się walne zebranie Klubu Sportowego Wisła Puławy. Podczas spotkania podjęto decyzje o zmianach w zarządzie klubu.
Opóźnia się finał przetargu na nowy, węglowy blok dla elektrociepłowni Zakładów Azotowych „Puławy”. W walce o kontrakt warty prawie 900 mln zł biorą udział liderzy branży energetycznej z całego świata. To na ich prośbę puławski koncern przedłużył okres oczekiwania na dokumenty.
Decyzja o rozwiązaniu spółki, której celem miała być koordynacja budowy, a następnie zarządzanie nową elektrownią zapadła we wrześniu ubiegłego roku. Teraz przypieczętował ją wpis Sądu Rejonowego w Lublinie.
Decyzją zarządu Grupy Azoty "Puławy" pracownicy firmy w tym roku otrzymają niższe premie świąteczne. Ich wysokość ustalono na 500 zł brutto. Związkowcy z „Solidarności” nazywają to próbą znieważenia pracowników, żądają zmian i zapowiadają wejście w nowy spór zbiorowy.
Wielosekcyjny, największy w mieście klub sportowy Wisła Puławy stracił głównego sponsora. Zakłady Azotowe zerwały umowę, która zapewniała wpływy rzędu 3 mln zł rocznie. Jeśli nowy zarząd klubu nie znajdzie dodatkowych środków, „Dumie Powiśla” grozi upadłość.
Fatalne wieści dla kibiców z Puław. Główny sponsor Wisły – Grupa Azoty zdecydowała się wycofać ze sponsorowania klubu. A to oznacza duże kłopoty zwłaszcza dla trzecioligowych piłkarzy.
Stratą w wysokości niemal 36 mln zł zamknęła trzeci kwartał tego roku Grupa Azoty Puławy. W tym samym okresie ubiegłego roku wypracowała prawie 30-milionowy zysk.
Zawiązany przed rokiem komitet strajkowy w Zakładach Azotowych „Puławy” jednomyślnie podjął uchwałę rekomendującą poszczególnym organizacjom związkowym zakończenie sporu zbiorowego z zarządem spółki. Porozumienie ma zostać podpisane w poniedziałek 17 września.
Częste zmiany na stanowisku prezesa Zakładów Azotowych „Puławy”, spadające zyski firmy, rezygnacja z budowy elektrowni gazowej oraz brak aktywności samorządów w jej obronie – to najważniejsze błędy, jakie puławska Platforma Obywatelska wytyka Prawu i Sprawiedliwości.
Grupa Azoty oraz Zakłady Azotowe Puławy pozwały do sądu Sławomira Wręgę. To szef Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w puławskim przedsiębiorstwie.
Związkowcy z NSZZ Solidarność pikietowali w środę pod budynkiem dyrekcji Zakładów Azotowych w Puławach w obronie godności pracowników, członków NSZZ Solidarność i całego ruchu związkowego. Dla osób, które ich zdaniem dopuszczają się łamania praw pracowniczych i związkowych podstawili taczkę.
Z jednej strony mobilizacja do uczestnictwa w pikiecie i referendum strajkowym, z drugiej oskarżenia o działanie „godzące w dobre imię spółki”. Związki zawodowe w puławskich Azotach już dawno nie były ze sobą tak skłócone.
Związkowcy zakładowej Solidarności zapowiadają ogólnopolską pikietę przed siedzibą Zakładów Azotowych Puławy. Zamierzają protestować przeciwko łamaniu swoich praw. Jednocześnie narasta konflikt między organizacjami działającymi w firmie.
Były azotowe biegi, turniej piłkarski dla młodych zawodników, crashball i tradycyjny mecz pomiędzy drużynami Zakładów Azotowych i Urzędem Miasta. To wszystko w ramach tegorocznych Dni Chemika, które w niedzielę odbyły się na puławskim stadionie.
Dokładnie 1 032 043 plastikowe butelki zostały zebrane podczas 14. edycji akcji „Drzewko za butelkę”. Najwięcej przynieśli uczniowie Szkoły Podstawowej w Gołębiu, najlepszą klasą została klasa druga w Karmanowicach, a najskuteczniejszym zbieraczem – Mikołaj Krawczyk z SP w Nałęczowie.
To niegodziwe, żeby firma, która uratowała polski przemysł chemiczny przed wrogim przejęciem była dyskryminowana w Grupie Azoty – mówił w poprzedni czwartek w Sejmie poseł Włodzimierz Karpiński. Na jego pytania odpowiadał Mariusz Haładyj z resortu przedsiębiorczości i technologii.
Dobra wiadomość dla Zakładów Azotowych „Puławy”. Podczas walnego zgromadzenia, akcjonariusze obniżyli poziom dywidendy do wypłaty za ubiegły rok ze 110 do 85 mln złotych. Zarząd spółki podkreśla, że zaoszczędzone w ten sposób środki trafią na inwestycje.
Trwają negocjacje pracownicze dotyczące efektów konsolidacji, czyli przejęcia puławskiego Kolzapu przez tarnowski Koltar. Przedstawiciele związków zawodowych zwracają uwagę na ryzyko nietrwałości zawieranych umów.
W ostrych słowach dwoje lubelskich posłów, w tym z rządzącej partii, krytykuje brak przedstawicieli puławskich Azotów w zarządzie Grupy Azoty w Tarnowie. Parlamentarzyści interweniują w tej sprawie u premiera. Zarząd Grupy i sama spółka nie widzą jednak problemu.
To jeszcze nie finał, ale uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Karmanowicach mogą poczuć się zwycięzcami. Zebrali tyle plastikowych butelek, że w całej ich gminie zrobiło się czysto. Postawę szkolnej społeczności docenili organizatorzy akcji „Drzewko za butelkę”.
O ponad 90 milionów złotych spadła wysokość przychodów Zakładów Azotowych „Puławy” i spółek zależnych w pierwszym kwartale tego roku. Spadł też zysk, marża i produkcja nawozów. Podobne dane spłynęły z Polic i Kędzierzyna.
Rada nadzorcza Grupy Azoty SA, w skład której wchodzi także puławska spółka, powołała nowy zarząd spółki. Ale w sześcioosobowym składzie nie ma ani jednego przedstawiciela ZA „Puławy”.
Zakłady Azotowe „Puławy” otrzymały akredytację na dostarczanie dwutlenku węgla dla amerykańskiej korporacji PepsiCo. To kolejny, po Coca Coli, gigant spożywczy, który będzie korzystał produkowanych nad Wisłą bąbelków.
Puławskie Zakłady Azotowe, największy odbiorca gazu w Polsce, stracił miliony złotych na znacznej podwyżce cen tego surowca. Poseł Jakub Kulesza (Kukiz'15) zamierza zapytać resort energii o związek pomiędzy wzrostem cen, a nowelizacją ustawy z lipca ubiegłego roku.