Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Są czytelnicy tej książki, którzy czują pewien niedosyt - za mało, za mało, za krótko, za "niewiele, ale to przecież dowód na to, że czyta się ją jednym tchem.
Romek, lat 41, Londyn: Musiałem szybko przyswoić kod kulturowy w biznesie. Półpełna szklanka to nie wszystko. Trzeba się nauczyć zasad komunikacji.
Poznają się na studiach. Józef ma 17 lat, Bohdan - 19. Szanajca to syn lubelskiego aptekarza, absolwent gimnazjum im. Vetterów. Lachert pochodzi z dobrej rodziny warszawskich przedsiębiorców. Od tej chwili będą nierozłączni.
Ukazały się trzy tytuły serii książek adresowanych do dziewcząt. Ich bohaterkami są przyjaciółki Kate i Marylin, które mają mnóstwo problemów, czasem takich, jakie mogą zagrozić ich wielkiej przyjaźni. Ale czy to możliwe, żeby z dnia na dzień przestać rozmawiać z kimś, z kim spędziło się niemal całe życie?
Czytamy, że to najbardziej oczekiwana książka roku, tymczasem okazała się najbardziej nieoczekiwana. Jest magiczna, wciągająca, malarska, mroczna, ale też nie pozbawiona humoru - wprawdzie czarnego, ale przecież można i takie perełki znaleźć.
Ta książka powstawała długo. 8 lat zajęło autorce jej napisanie. I trzeba uczciwie powiedzieć, że efekt oceniany jest niejednoznacznie, choć przecież sama Amy Tan ma swoich zagorzałych wielbicieli, którzy z przyjemnością czytali jej inne książki i maja porównanie.
Nie należy odbierać tej książki jako podgrzewanie polsko-niemieckiej wrogości. To arcyciekawa opowieść o tych z Niemców, którzy gdzieś na krętej drodze niełatwej historii tego kraju zatracili swoje człowieczeństwo. Ślepo poddali się wizji swego wodza, a niekiedy wręcz wyprzedzali jego oczekiwania.
Biznes do miast przyciąga klimat tworzony przez ludzi, a nie zwolnienia od podatków i rządowe subwencje. Ulgi i subwencje to bajery i głupstwa.
Niezwykle intymna, a równocześnie odważna to powieść. Przekraczająca obyczajowe granice, łamiąca tabu i stereotypy. A przy tym dotykająca tzw. zwykłego życia - choć to życie osobiste, intymne.
Wyszła właśnie nowa książka Eustachego Rylskiego. Zawiera dziewięć opowiadań (nowych: „Na werandzie, „Głodny wygląd) i starszych, sprzed wielu lat.
Byłoby uproszczeniem powiedzieć, że ta książka, której podtytuł brzmi "Życie i świat Marii, Zofii i Elizy Pareńskich jest tylko biografią czy portretem tych trzech sióstr. Trzeba podkreślić, że autorka tej książki wykonała olbrzymią pracę, bo dała nam nie tylko opowieść o trzech niezwykłych kobietach, lecz także o latach, ludziach, obyczaju, o postaciach niezwykłych, znaczących, znanych i odkrywanych na nowo.
Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść. A gdzie autorów siedmiu, tam nie ma co czytać? Na szczęście nie.
Jedno z czarno-białych zdjęć, jakie się zachowały, przedstawia billboard z trzema mądrymi małpkami z japońskiego przysłowia. Amerykańska parafraza zdania "nie widzę, nie słyszę, nie mówię stworzona na potrzeby ściśle tajnego Projektu Manhattan w wolnym tłumaczeniu brzmi: To, co tu widzisz, robisz, słyszysz, zostaw tutaj kiedy wyjedziesz.
To chyba niewłaściwy tytuł. Wprawdzie zapowiada wydarzenia, które zaszły w czasie przeszłym to przecież nie wszystkie były absurdalne, a na pewno nie wszystkie śmieszne.
O tej porze, u schyłku września, nikt już nie miał złudzeń - Powstanie Warszawskie dogorywa. Jerzy Tomaszewski w 38 dniu powstania pisał: "W ruinach i na ulicach leżeli pozabijani ludzie, wiele domów płonęło. Co chwilę mijaliśmy ścianę ognia, spowijał nas duszący dym, brakowało powietrza, oczy łzawiły. Ciężko chorzy i ranni nie wytrzymywali trudów marszu. Niemcy strzelali do pozostających z tyłu kolumny…
Absolwentka wydziały teatralnego na Harwardzie i była aktorka scen nowojorskich - powiedzmy sobie, że raczej nieznana szerszej publiczności boryka się z kłopotami finansowymi. Nie - to nie jest wstęp o bohaterce powieściowego romansu, a kilka słów o autorce książki.
Pozycja obowiązkowa dla miłośników twórczości Stanleya Kubricka. Choć nie do czytania w całości, na raz.
Tę książkę czyta się bardzo dobrze. Nie wciska na siłę żadnej ideologii, nie przekonuje do racji politycznych ani historycznych, a jednak i takie przesłanie jest w tle, ale delikatne, opowiedziane jakby na marginesie życia bohaterów, choć ważne w ich przeszłości i dla ich przyszłości.
Koniec sierpnia. Powstanie Warszawskie jeszcze trwa. Jest rok 1944. Zwykle dzieci 1 września szły do szkoły. Teraz szkół nie ma. Zostały zburzone, spalone. To było 70 lat temu.
Warto przeczytać. Nawet trzeba. Choć - od razu należy uprzedzić, że nie będzie łatwo ba, nie padnie w tej rozmowie zapewnienie, że będzie dobrze, że nie ma problemu i że na "to jest już lekarstwo.
Ilona Wiśniewska (rocznik 1981) w 2009 roku pojechała na Spitsbergen. Od czterech lat już tam mieszka, na tej wyspie, która jest najbardziej północnym siedliskiem ludzkim na świecie. Niezwykłym nie tylko dlatego, że przez pół roku żyje się w ciemnościach, i niektórzy nie wytrzymują tego, dostają - z przeproszeniem świra.
To świetny kryminał na upalne lato. Lektura w sam raz na leżak. Może być też pod pled na zimowe wieczory.
Dwoje młodych ludzi realizuje przygodę marzeń. Postanawiają przemierzyć kontynent australijski. Wprawdzie z pieniędzmi krucho, ale nie stanowi to przeszkody. Młodość jest pełna optymizmu i silna.
Tuż po śmierci generała ukazała się ta książka w sprzedaży. Co można powiedzieć o niej "na pierwszy rzut oka? Otóż chyba to, że zapewne nie zadowoli nikogo - ani zwolenników ani przeciwników Jaruzelskiego.
Wiemy o niej, że była gwiazdą światowego kina i ikoną mody. Piękna, utalentowana, jedyna w swoim rodzaju. Ale z tej biografii dowiemy się o Audrey Hepburn znacznie więcej.