Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
„Suchy opał z trasy 816 trafia prosto nad Bug!” – chwali się w internecie firma z Horodyszcza i zamieszcza zdjęcia i filmy z usuwania największych drzew na trasie z Włodawy do Kodnia. Tu wyciętych zostaje 20, ale dalej w rejonie Zarządu Dróg Wojewódzkich Biała Podlaska na piły czeka kolejnych 166. Drewno zabiera stacjonująca przy granicy jednostka wojskowa.
Blisko sto drzew wycięto w ciągu ostatnich trzech lat na terenie Muzeum Wsi Lubelskiej. Placówka zapewnia, że zniknęły tylko chore i zagrażające bezpieczeństwu okazy.
Przy drodze przed Nałęczowem na polach już leżą pnie kilkudziesięciu wyciętych tutaj drzew. Ale to dopiero początek potężnej wycinki. Pod budowę pierwszych pięciu kilometrów obwodnicy uzdrowiska wycinka obejmie prawie 1400 drzew
Instytucja powołana do ochrony przyrody zachwala montowane na Bugu zasieki. Innym razem docenia pracę harwestera. Takie treści można znaleźć na profilu Nadleśnictwa Biała Podlaska na Facebooku. Nadleśniczy przekonuje, że rezerwat przyrody „nie poniósł żadnego uszczerbku”. Ale post o zasiekach z drutu żyletkowego już zniknął
Gdy drogowcy oznaczyli farbą stare drzewa w zabytkowej alei natychmiast zareagowali okoliczni mieszkańcy. W internecie pojawił się apel o powstrzymanie wycinki a w urzędach rozdzwoniły się telefony.
Na wniosek Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie, przy aprobacie wójtów gmin Kurów i Końskowola oraz milczącej zgodzie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska wycięto właśnie blisko 70 drzew rosnących przy trasie z Kurowa do Puław.
Do końca kwietnia może się przedłużyć budowa alejki od ul. Berylowej do Onyksowej. Prace nie ruszyły, bo miasto zmienia projekt, żeby ocalić dąb. Pierwotnie urzędnicy chcieli go wyciąć. Teraz wydają pieniądze podatników, by naprawić swój błąd.
Przez sześć lat Urząd Miasta Lublin zezwolił na wycięcie 19 581 drzew, a sam wystarał się o zgodę na wycinkę 7 530 kolejnych. W tym czasie z własnej woli posadził ich niecałe 700. Z raportu NIK płyną inne niepokojące wnioski na temat tego, jak Ratusz dba o tereny zielone, w tym ten, na którym chce zbudować stadion żużlowy.
Trwa duża wycinka drzew w zagajniku pomiędzy al. Kraśnicką a blokami przy ul. Baśniowej i Samotnej. Urząd Miasta informuje, że usuwane są tu wyłącznie nieduże samosiejki topoli
Centralne Biuro Antykorupcyjne nie zbada nielegalnej wycinki 16 hektarów lasu w Rossoszu. Wnioskowała o to posłanka Joanna Mucha z Polski 2050.
Osiem dużych topoli kanadyjskich poszło pod topór przy al. Jana Pawła II. Urzędnicy tłumaczą, że drzewa były chore, a gałęzie spadały na drogę. Ale mają pojawić się nowe nasadzania, tyle że w innych miejscach.
Ta wycinka była niepotrzebna – twierdzi mieszkaniec os. Mickiewicza, który nie może się pogodzić z tym, co się stało koło jego bloku. Za zgodą Urzędu Miasta usunięto tu trzy drzewa, które według Ratusza mogły stwarzać zagrożenie.
Kilka miesięcy temu, pomimo protestów mieszkańców, na Rynku w Radzyniu Podlaskim wycięto kilkanaście drzew. Wszystko w ramach rewitalizacji tego miejsca. Urzędnicy tłumaczyli wówczas, że nie mogą już zmienić projektu. Okazuje się, że mogą to zrobić… teraz
Do końca listopada posadzonych miało być dziesięć nowych drzew w zamian z wycięty latem duży dąb u zbiegu ul. Bursztynowej i Perłowej w Lublinie. Okoliczni mieszkańcy są zawiedzeni, bo obiecanych drzew nie ma. Okazuje się, że wcześniej może tu stanąć blok.
Około 50 drzew zamierza wyciąć inwestor, który szykuje się do budowy sklepu przy ul. Zelwerowicza. Przedsiębiorca wystąpił już do Urzędu Miasta o zgodę na wycinkę.
Urząd Miasta zezwolił na wycinkę 38 topól rosnących przy ul. Turystycznej 7. Firma starająca się o taką zgodę tłumaczyła, że drzewa przeszkadzają jej w planowanej rozbiórce budynków.
110 drzew ma zostać wyciętych w związku z przebudową drogi w Motyczu koło Lublina, która przebiega obok wczesnośredniowiecznego grodziska. Władze gminy chcą zrekonstruować ten datowany na VIII lub IX wiek obiekt, który w przeszłości mógł pełnić funkcję obronną. Obecnie porośnięty jest roślinnością
Urząd Miasta zrezygnował z wycinki sporego dębu pod budowę drogi dla rowerów. Dopiero wtedy, gdy opisaliśmy sprawę, a mieszkańcy wzięli drzewo w obronę, urzędnicy dostrzegli w nim „bardzo wartościowy okaz”
Urząd Miasta zamierza wyciąć spory dąb pod budowę chodnika i drogi rowerowej przez blokowisko Węglina Południowego, gdzie duże drzewo to rzadkość. Jego wycinka została „wygumkowana” z mapy rozesłanej przez Ratusz dziennikarzom
Lubelski Inspektor Nadzoru Geodezyjnego, po zawiadomieniu Lasów Państwowych, zajął się sprawą nielegalnej wycinki w Rossoszu. Wcześniej ta instytucja oceniła, że należałoby ponownie zalesić wykarczowany teren.
Lasy Państwowe przekazują sprawę wycinki 16 hektarów lasu w Rossoszu do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Geodezyjnego i Kartograficznego. Z pisma, które dotarło również do protestujących mieszkańców, wynika, że działkę należy ponownie zalesić.
– Czy w związku z planowanym rozwojem bazy przewidziane jest karczowanie lasów – pyta ministra obrony narodowej posłanka Joanna Mucha z Polski 2050. MON chce pozyskać kolejne tereny koło swojej nowej jednostki w Białej Podlaskiej od Lasów Państwowych.
Posłanka Joanna Mucha z Polski 2050 pisze do CBA w sprawie nielegalnej wycinki 16 hektarów lasu w Rossoszu. O sprawie dowiedziała się dzięki naszym artykułom.
Znowu uschła duża część drzew w miejskim parku przy ul. Zawilcowej, który oddano do użytku trzy lata temu. Obumarłe drzewka mają być wymienione na nowe i będzie to już druga taka operacja. Czy zieleń ma tutaj szansę na przetrwanie?
Lasy Państwowe dokonały już lustracji terenowej na działkach po wykarczowanym lesie w Rossoszu. Inwestor chce tu postawić 8 dużych kurników, ale na razie sprawa jest w zawieszeniu.