Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Czegoś takiego w Żmudzi dawno nie grali. Victoria właśnie wygrała trzeci mecz z rzędu. Tym razem w samej końcówce pokonała ambitne i mocno osłabione Polesie Kock 2:0.
W Zamościu czekają na badania Kamila Oziemczuka, który mecz z Lublinianką zakończył wizytą w szpitalu. Pierwsze diagnozy mówiły o zerwaniu mięśnia dwugłowego, ale możliwe, że skończy się „tylko” na kilku tygodniach przerwy
Bramkarz Orląt Łuków, zaledwie 16-letni Jacek Kopeć do tej pory spisywał się bez zarzutu. Niestety, w niedzielę nie pomógł swojej drużynie w Kocku. Polesie wygrało 3:1, a już po 25 minutach miało w zapasie dwie bramki.
Kto wybrał się w niedzielę na mecz Kryształu z Kłosem nie powinien żałować. Padło aż siedem bramek, było sporo zwrotów akcji, ale najważniejsze, że gospodarze jednak wygrali 4:3
Po trzech meczach bez zwycięstwa wreszcie powody do radości mieli piłkarze Tomasovii. Gospodarze przegrywali z Włodawiankę 0:1, ale w końcówce odwrócili losy spotkania i wygrali 3:1
Pięć punktów w siedmiu pierwszych kolejkach i sześć w dwóch ostatnich. Victoria Żmudź zdecydowanie poprawiła swoją sytuację w tabeli. W niedzielę drużyna Piotra Molińskiego pokonała na wyjeździe Huczwę Tyszowce 2:1
Każda passa kiedyś się kończy. W sobotę przekonali się o tym piłkarze z Zamościa. Hetman po ośmiu wygranych z rzędu doznał pierwszej porażki w sezonie. Sposób na lidera tabeli znalazła Lublinianka, która w doliczonym czasie gry strzeliła gola na 2:1. I to jakiego gola
Od pierwszej kolejki kibice zastanawiają się, czy ktoś będzie w stanie zatrzymać w tym sezonie piłkarzy z Zamościa. W sobotę spróbuje Lublinianka. Wicelider tabeli zapowiada, że tanio skóry nie sprzeda. Początek meczu zaplanowano na godz. 16, na stadionie przy ul. Leszczyńskiego
W zaległym meczu drugiej kolejki Kłos Chełm tylko zremisował u siebie z Ładą 1:1. Do przerwy wszystko przebiegało po myśli gospodarzy. Po zmianie stron gracze Bartłomieja Kowalika zdołali jednak uratować punkt
Lider nie zwalnia tempa. Hetman przegrywał z Kryształem 0:1, ale szybko zdobył dwa gole. Ostatecznie zamościanie wygrali 4:1 i umocnili się na pierwszym miejscu ze względu na porażkę Lublinianki we Włodawie. A w następnej serii gier dwie najlepsze drużyny spotkają się na Wieniawie
Pięć zwycięstw z rzędu i... wystarczy. Kłos Chełm zatrzymał rozpędzonego Powiślaka pokonując rywali 1:0. Wymarzony, ponowny debiut w roli trenera gospodarzy zaliczył Robert Tarnowski.
Lewart w sobotę prawie podwoili swój dorobek bramkowy. Ekipa z Lubartowa rozbiła w meczu ósmej kolejki rezerwy Górnika Łęczna aż 6:0. Bohaterem gospodarzy został Artur Szkutnik, który zapisał na swoim koncie hat-tricka.
Victoria wykonała zadanie. Piłkarze Piotra Molińskiego pokonali na własnym boisku Ładę 3:0. Wszystkie gole padały w drugiej połowie, a kluczowe role odegrali: Erwin Sobiech i Piotr Lecki.
Żadnych szans w starciu z Powiślakiem nie miało w niedzielę Polesie. W drugim meczu pod wodzą Grzegorza Białka beniaminek przegrał u siebie aż 0:5. Tym samym goście odnieśli już piąte zwycięstwo z rzędu
W jednym z najciekawszych meczów siódmej kolejki padł remis. Tomasovia podzieliła się punktami z Lewartem (1:1)
Starcie o sześć punktów dla beniaminka z Łukowa. Orlęta często w tym sezonie były chwalone za swoją grę, ale miały na koncie ledwie jedno „oczko”. Drużyna Roberta Różańskiego mocno poprawiła sobie jednak humory wygrywając w niedzielę w Biłgoraju 1:0
Trener Jacek Fiedeń mógł w niedzielę liczyć na porządne wsparcie z pierwszej drużyny. W zespole Górnika II wystąpili chociażby: Paweł Sasin, Bartosz Waleńcik, Piotr Rogala, czy Igor Korczakowski. Wzmocnienia pomogły wygrać z Victorią 3:0. A przy okazji debiuty zaliczyli też dwaj 15-letni wychowankowie
Po raz pierwszy w tym sezonie Lublinianka zagrał naprawdę u siebie. Klub z Wieniawy wystąpił na stadionie przy ul. Leszczyńskiego i pokonał Start Krasnystaw 2:0. To szóste zwycięstwo w siódmym meczu tego sezonu.
To był prawdziwy nokaut. Po 12 minutach Hetman prowadził z Kłosem Chełm aż 3:0. Do przerwy gospodarze zaaplikowali rywalom piątkę, a ostatecznie zawody zakończyły się zwycięstwem zamościan 6:0. Zwycięstwem numerem siedem w tym sezonie. Jedyny minus? Kolejna kontuzja, tym razem Przemysława Kanarka, który z powodu urazu stawu skokowego na pewno wypadnie z gry na kilka tygodni.
W niedzielę na ławce trenerskiej Polesia ponownie zadebiutował Grzegorz Białek. Ponownie, bo pracował w Kocku... 12 lat temu. Pierwszy mecz wypadł całkiem nieźle – udało się zremisować na wyjeździe z Kłosem Chełm 1:1
Czegoś takiego na Wieniawie nie widzieli od dawna. Lubliniankę w lecie przejął trener, który wcześniej nie pracował z seniorami. W kadrze zespołu doszło też do prawdziwej rewolucji. Mimo to drużyna Dariusza Bodaka po sześciu kolejkach ma na koncie aż 16 punktów i zajmuje drugie miejsce w tabeli
Beniaminek z Łukowa znowu bez punktów. Po raz kolejny podopieczni Roberta Różańskiego mogą jednak czuć wielki niedosyt. Tym razem przegrali u siebie z Górnikiem II Łęczna 1:2.
Zespół z Zamościa na parę godzin stracił fotel lidera na rzecz Lublinianki, ale szybko go odzyskał. W niedzielny wieczór pokonał na wyjeździe Włodawiankę 3:0. To szóste zwycięstwo z rzędu głównego kandydata do awansu
Lublinianka nie do zatrzymania. Piłkarze Dariusza Bodaka pokonali w niedzielę w Lubartowie Lewart 2:1. Po sześciu meczach klub z Wieniawy ma na koncie aż 16 punktów. I znowu przynajmniej na parę godzin wskoczył na pierwsze miejsce w tabeli