Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Polesie Kock na zakończenie rundy jesiennej zremisowało z Orionem Niedrzwica. Zdecydowano, że dobrą pogodę trzeba wykorzystać i za tydzień zostanie rozegrana pierwsza kolejka rundy rewanżowej. Sporo na komplet punktów musiała się za to napracować Świdniczanka, która pokonała Janowiankę dopiero po golu z doliczonego czasu gry
Polesie Kock prowadziło do przerwy ze Stalą Poniatowa dwoma golami, ale po zmianie stron goście odwrócili losy meczu i uratowali remis na wyjeździe
Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić, jednak to sportowe porzekadło nie znalazło odzwierciedlenia w boiskowej rzeczywistości w Łukowie. W sobotnim spotkaniu tamtejszych Orląt z Ładą 1945 Biłgoraj obie drużyny nie potrafiły postawić kropki nad „i” i koniec końców musiały zadowolić się podziałem punktów po bezbramkowym remisie
W Werbkowicach mają powody do radości. Po wygranej w ostatniej kolejce z Polesiem Kock 3:0 drużyna Piotra Welcza zakończyła sezon na czwartym miejscu. Kryształ nigdy nie był jeszcze tak wysoko
Polesie walczyło dzielnie z Hetmanem, ale to zespół Jacka Ziarkowskiego zgarnął trzy punkty po wygranej 3:1. A to oznacza, że beniaminek musi pogodzić się ze spadkiem
Polesie prowadziło po 45 minutach we Włodawie 1:0, ale w drugiej połowie ekipa z Kocka musiała gonić wynik. I po ładnym strzale Piotra Waszczyńskiego uratowała punkt, po zawody zakończyły się remisem 2:2.
Do końca sezonu drużyna z Kocka gra już tylko mecze o życie. Pierwsze z tych spotkań Polesie rozstrzygnęło na swoją korzyść po wygranej ze Startem Krasnystaw 2:0. Do bezpiecznej strefy tabeli drużyna Grzegorza Białka traci jednak ciągle cztery punkty
Do zakończenia sezonu zostały tylko cztery kolejki. Kwestia awansu już dawno jest rozstrzygnięta, ale ciągle trzeba będzie wyłonić kilku spadkowiczów. Los MKS Ryki także jest przesądzony, a w bardzo trudnej sytuacji znalazły się: Start Krasnystaw i Polesie Kock
Lewart ostatnio kiepsko radził sobie na swoim boisku. W meczach z Tomasovią i Ładą nie wywalczył ani jednego punktu. W sobotę gospodarze liczyli na przełamanie i swój plan wykonali w stu procentach po zwycięstwie z Polesiem Kock (5:0)
Sporo emocji dostarczył mecz w Kocku. Tamtejsze Polesie jako pierwsze straciło bramkę w starciu z Victorią Żmudź, ale jeszcze przed przerwą wyszło na prowadzenie 2:1. Mimo wszystko trzy punkty zgarnęli goście po wygranej 3:2. A to oznacza, że drużyna Grzegorza Białka mocno skomplikowała swoją sytuację w tabeli
Pojedynek beniaminków walczących o utrzymanie dla Polesia. Podopieczni Grzegorza Białka wygrali w Łukowie z Orlętami 1:0 i w kilka dni poprawili swoją sytuację w tabeli
Dobrej formy drużyny Pawła Babiarza ciąg dalszy. W środę niebiesko-biali zanotowali siódmy mecz z rzędu bez porażki. Wiosną są drugim obok Hetmana Zamość niepokonanym zespołem. O sile Tomasovii tym razem przekonał się Start Krasnystaw, który dostał lanie 1:6.
Kolejny świetny mecz drużyny Bartłomieja Kowalika. Po siedmiu minutach Łada prowadziła w Łukowie 2:0. Po 34 było już 0:4. A to w zasadzie szybko zamknęło zawody.
Kto by się tego spodziewał. Drużyna Roberta Tarnowskiego w rundzie jesiennej miała duże problemy ze zdobywaniem punktów. A na wiosnę w pięciu kolejkach Kłos nie stracił nawet „oczka”. W sobotę zaliczył piąte zwycięstwo z rzędu pokonując w Kocku tamtejsze Polesie 2:0
Kolejny mecz za sześć punktów dla Łady. Przed tygodniem drużyna Bartłomieja Kowalika pokonała Huczwę Tyszowce 3:1. Taki sam wynik padł w niedzielnym spotkaniu w Biłgoraju, w którym gospodarze ograli Polesie Kock
Kolejny, cenny punkt do swojego konta dopisał beniaminek z Kocka. Polesie długo przegrywało w Łęcznej z Górnikiem II, ale w samej końcówce ładną bramkę z rzutu wolnego zdobył Barnor Bright. I zawody zakończyły się remisem 1:1
Długo Tomasovia toczyła wyrównany bój z Polesiem. Spotkanie nabrało rumieńców w ostatnim kwadransie. Mogli wygrać jedni, mogli drudzy, ale nikomu nie udało się ostatecznie strzelić zwycięskiego gola
Piłkarze Łukasza Mierzejewskiego mieli rozegrać jeszcze jeden mecz kontrolny. Na sobotę zaplanowali sparing z Ładą 1945 Biłgoraj. Zawody nie doszły jednak do skutku. Dlaczego? – Z różnych względów nie bylibyśmy w stanie zebrać składu. Stąd decyzja o odwołaniu meczu – wyjaśnia popularny „Mierzej”
Na wiosnę kibice w Kocku mogą nie poznać swojej drużyny. W przerwie zimowej w zespole Grzegorza Białka zaszło sporo zmian. Polesie potwierdziło już kilka ciekawych transferów, a kolejne są w trakcie załatwiania
Nasze drużyny powoli próbują już gry na naturalnych boiskach. W sobotę udało się ekipom: Polesia i Powiślaka. Drużyny zmierzyły się w Kocku, a zawody zakończyły się remisem 1:1. Obaj trenerzy byli jednak zadowoleni
Beniaminek z Kocka zakończył rok w strefie spadkowej. Na koncie ma zaledwie 10 punktów, ale do bezpiecznej strefy tabeli traci „tylko” pięć „oczek”. – Chcemy powalczyć o utrzymanie, ale zdajemy sobie sprawę, że będzie ciężko – mówi Grzegorz Białek, trener zespołu
Przed tygodniem drużyna Dariusza Bodaka prowadziła w Tyszowcach, ale przegrała 1:2. W sobotę, w starciu z Polesiem Kock znowu zgubiła punkty, ale tym razem tylko dwa. Ponownie goście jako pierwsi zdobyli gola jednak w końcówce dali sobie wydrzeć zwycięstwo.
Hetman pozytywnym akcentem zamknął rundę jesienną na swoim stadionie. Lider pokonał Polesie Kock 3:1, ale beniaminek tanio skóry nie sprzedał. Goście praktycznie do 90 minuty byli w grze.
Po 35 minutach Włodawianka prowadziła z Huczwą Tyszowce 3:0. Dzięki temu czerwona kartka, którą kilka minut później obejrzał Marcin Misiak nie przeszkodziła gospodarzom w zdobyciu trzech punktów.
Czegoś takiego w Żmudzi dawno nie grali. Victoria właśnie wygrała trzeci mecz z rzędu. Tym razem w samej końcówce pokonała ambitne i mocno osłabione Polesie Kock 2:0.