Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Mecz Powiślaka z Victorią Żmudź został przerwany w 70 minucie. Powód? Goście przyjechali do Końskowoli w 13-osobowym składzie. W pierwszej połowie dostali dwie czerwone kartki, a kiedy z powodu kolejnych kontuzji na murawie zostało ledwie sześciu graczy przyjezdnych sędzia musiał zakończyć zawody przy stanie 5:0
Osłabiony i odmłodzony Hetman zostawił wszystkie trzy punkty w Biłgoraju. Łada pokonała w derbach faworyzowanych rywali 2:1, chociaż podopieczni Jacka Ziarkowskiego wcale nie musieli przegrać
Szalony mecz w Różance. Gospodarze do przerwy przegrywali z Kłosem Chełm 0:1, ale w drugiej połowie odwrócili losy spotkania i ostatecznie wygrali 3:1.
Trzy gole Lublinianki? Taka sytuacja w tym roku jeszcze się nie zdarzyła. Podopieczni Grzegorza Białka zazwyczaj do siatki rywali trafiali tylko... raz. Zła passa w końcu została jednak przerwana i na stadionie przy Al. Zygmuntowskich gospodarze ograli Sokoła Adamów 3:1
Chociaż do końca rozgrywek pozostały jeszcze cztery kolejki działacze Hetmana robią już przymiarki pod kolejny sezon. Wszystko wskazuje na to, że w lecie w Zamościu będą się musieli rozejrzeć przede wszystkim za bramkarzem. Zespół wicelidera tabeli w kolejnym sezonie nadal będzie za to prowadził Jacek Ziarkowski
Przed sobotnim meczem z Ładą Stal Kraśnik potrzebowała zwycięstwa, żeby zapewnić sobie awans do III ligi. I podopieczni grającego trenera Daniela Szewca plan zrealizowali w stu procentach. Pokonali ekipę z Biłgoraja 4:0, a po zakończeniu spotkania rozpoczęła się feta
Hetman pokonał w sobotę na swoim stadionie Lewart Lubartów 2:1 i praktycznie przypieczętował drugie miejsce w tabeli. Oczywiście, oczekiwania w Zamościu były zupełnie inne, ale znowu nie udało się wywalczyć awansu do III ligi.
Eko pokonało w sobotę Powiślaka Końskowola 2:1. To kolejny mecz, w którym podopieczni Łukasza Gizy mimo wielu sytuacji nie potrafili przechylić szali na swoją korzyść. Obie ekipy z tyłu głowy miały jednak środowe spotkania w półfinale Pucharu Polski na szczeblu województwa.
Piłkarze z Kraśnika rozgrywają świetny sezon. Do tej pory z 23 meczów wygrali aż 21. Wkrótce niebiesko-żółci zapewnią sobie awans do III ligi. Niewykluczone, że już w sobotę. Wiadomo jednak, że w nowych rozgrywkach zespołu nie będzie prowadził obecny grający trener - Daniel Szewc, który po ostatnim meczu zrezygnuje z roli szkoleniowca i skupi się na grze.
Stal Kraśnik nie pozostawiła rywalom żadnych złudzeń. Lider tabeli wygrał wysoko kolejny mecz i awans ma już na wyciągnięcie ręki, bo przewaga nad drugim Hetmanem urosła do 14 „oczek. Tym razem niebiesko-żółci rozgromili na wyjeździe Eko Różanka 7:2
W środę zostaną rozegrane dwa zaległe mecze. Eko Różanka spróbuje zatrzymać rozpędzoną Stal Kraśnik (17.30). Z kolei w Szczebrzeszynie Roztocze zmierzy się z Kryształem Werbkowice, a to oznacza, że dojdzie do trenerskiego pojedynku Wiesława Wieczerzaka z jego synem Robertem. Początek tego spotkania o godz. 18
Tomasovia zremisowała w niedzielę z Hetmanem 1:1. Zdecydowanie lepsze sytuacje w przekroju całego spotkania mieli goście, ale w końcówce to niebiesko-biali objęli prowadzenie
Nie idzie na Wieniawie, nie poszło też przy Al. Zygmuntowskich. Lublinianka w sobotę tylko zremisowała z walczącą o utrzymanie Victorią Żmudź 1:1. Gospodarzy w doliczonym czasie gry uratował Norbert Myszka. Dla zespołu Piotra Molińskiego to bardzo ważny punkt, który pozwolił przeskoczyć w tabeli Sokoła Adamów
Piłkarze z Kraśnika zrobili kolejny krok w kierunku III ligi. W sobotę pokonali w Lubartowie rewelację rundy wiosennej, czyli tamtejszy Lewart 2:1. – Trzeba przyznać, że rywale wygrali zasłużenie, przyjąć lekcję i wyciągnąć wnioski na przyszłość – ocenia Łukasz Mierzejewski, trener gospodarzy.
Jeżeli ktoś nie ma pomysłu, jak spędzić sobotni wieczór, to może warto będzie wybrać się do Lubartowa? Właśnie tam zostanie rozegrany jeden z najciekawszych meczów rundy wiosennej. Lewart podejmuje lidera z Kraśnika. Oba zespoły imponują ostatnio formą i strzelają mnóstwo goli. Początek zawodów o godz. 17
Trzy punkty są, ale styl pozostawia wiele do życzenia. Hetman Zamość pokonał w sobotę na swoim boisku ostatnie w tabeli Roztocze Szczebrzeszyn tylko 3:2.
Kłos Chełm zremisował po ciekawym meczu z Górnikiem II Łęczna 1:1. W opinii obu trenerów ich zespoły zasłużyły, żeby zdobyć po punkcie. To gospodarze oprócz gola zaliczyli jednak dwa strzały w słupki.
Wtorek był udanym dniem dla kibiców z Kraśnika. Stal w kolejnym meczu ligowym w dobrym stylu ograła na wyjeździe Roztocze Szczebrzeszyn 5:0. Na dodatek Hetman Zamość zremisował w Łęcznej z Górnikiem II 3:3. A to oznacza, że przewaga zespołu Daniela Szewca wzrosła do dziewięciu punktów. Lider ma też jeden mecz rozegrany mniej
Powiślak Końskowola nie miał w niedzielę wielkich problemów z pokonaniem MKS Ryki. Gospodarze wygrali 4:1
Po raz kolejny potwierdziło się, że Kłos Chełm, to bardzo niewygodny rywal dla Hetmana. Dwa poprzednie starcia obu ekip zamościanie przegrali. W sobotę pokonali jednak rywali na wyjeździe 3:1.
Kibice w Kraśniku trochę się niepokoili, jak ich pupile zareagują na porażkę w Zamościu. Okazało się, że nie było się czego obawiać, bo Stal w sobotę rozegrała jeden z najlepszych meczów w tym sezonie. Podopieczni Daniela Szewca pokonali 4:1 Górnika II Łęczna. Nawet trener gości przyznał, że pod każdym względem rywal był lepszy.
Kto wybrał się na mecz Kryształ – Lublinianka pewnie nie żałuje. Emocji było co nie miara. A do tego: cztery gole, trzy rzuty karne, dwie czerwone kartki i kilka dobrych akcji. Ostatecznie podopieczni Roberta Wieczerzaka wygrali 3:1. To już trzeci komplet punktów z rzędu zespołu z Werbkowic.
W dwóch ostatnich meczach Lublinianka wywalczyła tylko jeden punkt. I to po remisie z ostatnim w tabeli Roztoczem Szczebrzeszyn. Teraz piłkarzy Grzegorza Białka czeka wyjazd na trudny teren do Werbkowic. Tamtejszy Kryształ po trudnym początku wiosny wygrał dwa razy z rzędu. Spotkanie rozpocznie się w sobotę o godz. 13
Łada potrafi się podnosić po ciężkich ciosach od rywali. Po porażce z MKS Ryki piłkarze z Biłgoraja wygrali dwa kolejne spotkania. W środę dostali jednak trzy bramki od Lewartu. Znowu dobrze zareagowali na porażkę, bo w niedzielę ograli u siebie Powiślaka 1:0
Tomasovia przegrywała u siebie z Victorią 0:1, ale już do przerwy strzeliła dwa gole. Ostatecznie wygrała 4:1, a trzy bramki to efekt świetnie wykonanych stałych fragmentów