Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

Nowe media – uruchomienie takiego kierunku na UMCS w przeprowadzonych przez uczelnię ankietach sugerowali studenci trzeciego roku dziennikarstwa

Nowe kierunki na lubelskich uczelniach. Wśród nich medycyna i coś dla blogerów

UMCS chce kształcić blogerów i twórców internetowych. KUL szykuje się do kształcenia przyszłych lekarzy, a Uniwersytet Przyrodniczy stawia na ekologię i ochronę środowiska. Lubelskie uczelnie na nadchodzący rok akademicki szykują sporo nowości.

Egzamin ósmoklasisty 2023. Oto lista lektur na część z języka polskiego

Egzamin ósmoklasisty 2023. Oto lista lektur na część z języka polskiego

Język polski, matematyka i wybrany język nowożytny – wiedzą z tych przedmiotów już wkrótce zmierzą się uczniowie kończący naukę w szkołach podstawowych. Co ich czeka?

Żurek warto podać z porcją tłuczonych ziemniaków, które wystają nad poziom zupy, i zostały ozdobione omastą

W kuchni króluje żurek kujawski, ale ma też inne wersje. Przepis na żurek żukowski

W lubelskich sklepach rządzi żurek kujawski. A gdzie żurek żukowski, duma naszej regionalnej kuchni? W okresie postu warto postawić na żurek, gdyż ma ciekawą historię, jest zdrowy, szybko się robi i istnieje kilka jego bardzo smakowitych odmian

Pani na FB ma zdjęcia kotków. Czemu życzy niewinnej dziewczynie zgwałcenia butelką?
galeria

Pani na FB ma zdjęcia kotków. Czemu życzy niewinnej dziewczynie zgwałcenia butelką?

Czworo młodych ludzi śmiertelnie pobiło w Zamościu 16-letniego Eryka. Niewyobrażalna tragedia, która ma swój ciąg dalszy. Za sprawą zwykłych, porządnych ludzi, którzy żądają... krwi.

Matura 2023. Jak poszedł próbny egzamin? Ocena ekspertów

Matura 2023. Jak poszedł próbny egzamin? Ocena ekspertów

Eksperci z poszczególnych przedmiotów maturalnych dzielą się opiniami na temat arkuszy diagnostycznych CKE z grudnia 2022. Jak oceniają poziom trudności zadań? Co było dla nich największym zaskoczeniem? Na czym – ich zdaniem – należy się szczególnie skupić podczas przygotowań do matury w maju?

Benek Homziuk jest chodzącą encyklopedią, jeśli chodzi o Adam Setkowicza. Posiada największy w Polsce zbiór jego widokówek i obrazów. Wie wszystko o rodzinie artysty; chyba do kilku pokoleń wstecz
magazyn

Adam Setkowicz nawiedził Benka Homziuka. Jak lubelski „mistrz szuranek” odkrył sławę

Adam Setkowicz zjawił się u Benka Homziuka nie wiadomo skąd. Przychodził zawsze nocą. Przez kilkanaście lat; w snach. Była w tych nocnych spotkaniach taka intensywność, taka energia, takie emocje, że Benek budził się wytrącony z równowagi. – To było niezwykłe, bo był to dla mnie w tym czasie kompletnie nieznany człowiek. Nic o nim nie wiedziałem, nie miałem o nim pojęcia: kto to jest, kim on jest i dlaczego mi się śni? – opowiada Benek Homziuk.

Zespół projektowy w „Dzielniku”

Uczniowie z Lublina: brakowało im miejsca więc je stworzyli

Maria, Julia, Joanna, Otylia, Jerzy i Szymon to uczniowie z I Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica w Lublinie. Ich pomysł na sukces to stworzenie miejsca do wspólnego przebywania i wspólnej zabawy. Wszystko w ramach olimpiady "Zwolnieni z teorii"

Wojtek Cugowski, Marek Dyjak, Tomasz Spodyniuk, 2001. W Olsenie świetne koncerty były zawsze

"Olsen" w Radzyniu Podlaskim. Tam należało się pokazać

W pamięci wielu mieszkańców Radzynia Podlaskiego w wieku 40+ wciąż tkwi wspomnienie o pewnym wyjątkowym miejscu na miejskiej mapie barów. Choć to ostatnie słowo wydaje się nie oddawać w pełni specyfiki jedynego takiego „lokalu z duszą”.

Wyjątkowa propozycja na niedzielę: wyjątkowe muzeum w Kraśniku
magazyn
galeria

Wyjątkowa propozycja na niedzielę: wyjątkowe muzeum w Kraśniku

Hej, hej ułani malowane dzieci – tak zapewne śpiewali ułani 24. Pułku wracając do koszar z pułkowej strzelnicy. Dziś została po nich piękną, ale niestety mało znana historia. I resztki koszar przy ulicy Kopernika oraz kameralne, ale pełne perełek muzeum w Kraśniku. Warto odwiedzić placówkę przy ulicy Piłsudskiego, aby odkryć historię żołnierzy, którzy nigdy nie zaznali goryczy poddania się.

Zanim przyjdzie wiosna. Wyjątkowe przepisy (nie tylko) na niedzielny obiad

Zanim przyjdzie wiosna. Wyjątkowe przepisy (nie tylko) na niedzielny obiad

Jak wiosna blisko, robię na patelni szaszłyk z kurczaka. To zapowiedź majówki i wiosny na całego. Wśród dzisiejszych propozycji na niedzielny obiad mamy delikatną doradę, pyszną fasolkę po bretońsku, omlet wiśniowy i rajską zupę.

Gdy młodzi ludzie opowiadają o swoim wypaleniu dorosłym, rzadko kiedy mogą liczyć na słowa wsparcia i zrozumienie – mówią dziewczyny z Wypalonych
magazyn

Uczniowie zmagają się ze zmęczeniem i depresją. Cierpi trzech na czterech

Przeładowanie materiałem, sprawdzianami i pracami domowymi, ciągła presja i widmo nadciągającej matury – to tylko niektóre z problemów z jakimi zmagają się uczniowie ostatnich klas ogólniaków i techników. Dlatego uczennice z Liceum Paderewski w ramach „Zwolnionych z Teorii” stworzyła projekt związany z wypaleniem uczniowskim.

Co mi dała Francja? Otwarcie na świat i otwarcie na ludzi. Francuzi do tej pory mówią, że Polacy, jak się mijają na ulicy, to bez uśmiechu, z opuszczonym głowami, a Francuzi uśmiechają się, mówią dzień dobry, mają w sobie dużo optymizmu. Przenieśliśmy ten styl do swojego kręgu znajomych, potem troszkę dalej, między ludzi. Ale Francja to dla mnie przede wszystkim zawód, który lubiłem – mówi Kazimierz Deryło
magazyn

Alliance Française Lublin świętuje. 40 lat z kulturą i językiem

W czwartej klasie liceum wziąłem udział w ogólnopolskim konkursie języka francuskiego – byłem jednym z laureatów, w nagrodę wyjechałem na dwa tygodnie do Paryża – Rozmowa z Kazimierzem Deryło, wieloletnim szefem Alliance Française Lublin, który w tym roku obchodzi jubileusz 40-lecia działalności.

Dlatego zacząłem prowadzić zielarnię, bo chcę edukować ludzi, jaki powinni prowadzić styl życia, by być zdrowym i nie chorować, a jeśli już zdarzy się, że zachorują, to jak mają powrócić do zdrowia – opowiada Nikodem Wawrzycki.
magazyn

Stomatolog wybrał zioła. Czerpie z zaleceń świętej Hildegardy

Nikodem Wawrzycki postanowił zrezygnować z prestiżowego zawodu stomatologa, bo szukał bardziej naturalnego sposobu na dbanie o zdrowie. Teraz prowadzi własną zielarnię przy ulicy Kunickiego w Lublinie

Dlatego chciałyśmy pomóc i wesprzeć w ich pracy pracowników schronisk ale szerzyć też wiedzę dotyczącą odpowiedzialnej adopcji – wyjaśniają inicjatorki akcji

W Lublinie dziewczęta ratują zwierzęta

Co według nastolatków z V Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej-Curie w Lublinie jest największym problemem? Brak prawidłowej opieki nad zwierzętami oraz brak wystarczających środków na opiekę nad zwierzętami w schroniskach. I tego właśnie dotyczy projekt jaki realizują w ramach olimpiady "Zwolnieni z teorii"

Bunt w spółdzielni mieszkaniowej „Czuby”
Magazyn
galeria

Bunt w spółdzielni mieszkaniowej „Czuby”

Seria podwyżek, brak dociepleń, niejasności w rozliczeniach. Co się dzieje w Spółdzielni Mieszkaniowej „SM Czuby”?

Vasylyna Klubko

Ukrainka z Końskowoli. Trudne noce w centrum pomocy

Jest honorowym dawcą krwi i szpiku, wolontariuszką i strażakiem-ochotnikiem. Vasylyna Klubko do Polski przyjechała kilka lat temu, na studia. Kiedy rok temu jej ojczyzna została zaatakowana, zaangażowała się do pomocy swoim rodakom. Zbierała dary, tłumaczyła, wydawała leki. Do dzisiaj służy w końskowolskiej OSP.

W Ukrainie jestem praktycznie od początku konfliktu, od 2014 roku. Moja robota jest specyficzna, bo pracuję jako medyk pola walki. Zabezpieczamy pododdziały walczące na pierwszej linii. Jednym słowem jestem w miejscu, gdzie bezpośrednio dochodzi do urazów, ran i śmierci – mówi Damian Duda

Dziewięć lat na wojnie. Teraz na pierwszej linii frontu w Ukrainie

Zaczynał w stowarzyszeniu proobronnym Legia Akademicka. Dziś Damian Duda jest szefem polskiego zespołu ratowników pola walki „W międzyczasie’’. Działają na pierwszej linii frontu w Ukrainie. Kiedy nie ratuje rannych, zajmuje się komunikacją w kryzysie lub wykłada na UMCS.

Postne przysmaki. Wyjątkowe przepisy kulinarne na najbliższe dni

Postne przysmaki. Wyjątkowe przepisy kulinarne na najbliższe dni

W XVIII wieku Polacy byli mistrzami w przyrządzaniu postnych dań. Gdy dodać do tego, że postnych dni było w roku grubo ponad 100, to z postnego jedzenia uczyniono grubą przyjemność.

Najwięcej ukraińskich dzieci mieliśmy w kwietniu, wówczas był szczyt migracji, były momenty, że uczyło się u nas ich sześćdziesięcioro – mówi Ilona Majak-Gierczak, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Opolu Lubelskim

Ukraińskie dzieci w polskiej szkole. "Jak wojna się skończy to wakacje powinny trwać rok"

Wszystko jest już poukładane, jasne i oczywiste. Ukraińskie dzieci coraz lepiej mówią po polsku, jedne się uczą lepiej inne gorzej. Zwyczajnie, jak to dzieci. Kiedy patrzę na nie i ich mamy i przypominam sobie nasze pierwsze rozmowy, nie mogę uwierzyć, że to wszystko się wydarzyło. Że oni przez to przeszli i my, bo tak samo jak oni nie wiedzieliśmy, co się wydarzy – mówi Ilona Majak-Gierczak, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Opolu Lubelskim.

Janina ze Smaków Ukrainy

Janina w Polsce musiała zacząć od zera. Teraz sprzedaje zefirki

Najpopularniejsze są pierogi – mówi z uśmiechem Janina. Od kilku miesięcy stoi za ladą w sklepiku „Smaki Ukrainy”. Te smaki dobrze zna, bo w końcu jest Ukrainką. Przyjechała do Białej Podlaskiej z córką miesiąc po wybuchu wojny.

Rok temu oddali własny dom uchodźcom. Dzisiaj Liliowa 5 bardzo potrzebuje pomocy
galeria

Rok temu oddali własny dom uchodźcom. Dzisiaj Liliowa 5 bardzo potrzebuje pomocy

Od kiedy zaczęła się wojna, każdej nocy schronienie znajduje tu wiele osób. Były dni, że przychodziło wielu Polaków chcących włączyć się w pomoc. Dziś pomocy już nie ma, a w domu jest ponad trzydziestu uchodźców. To głównie matki z niepełnosprawnymi dzieci. Ich sytuacja jest dramatyczna.

Postanowiłam, że jedziemy, wzięłam dokumenty, pieniądze, kartę do konta, jedną zmianę ubrań dla siebie i bieliznę – opowiadała Marija. Równie skromnie spakowała się jej 16-letnia córka Sofija. W podróż zabrały też psa
magazyn

„Mamo, jesteś niezłomna!”. Jak Marija układa sobie życie w Holandii

Wrócimy, niech tylko niebo się uspokoi – mówiły mi, kiedy 1 marca 2022 roku, tydzień po agresji Rosji na Ukrainę, rozmawiałyśmy w hali Hrubieszowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który był wówczas ośrodkiem recepcyjnym i punktem noclegowym. Niebo się nie uspokoiło. Wojna wciąż trwa. A one po tułaczce po Polsce są jeszcze dalej od domu: Ola w Hiszpanii, Marija w Holandii

4 maja 2022. Punkt recepcyjny w Hrubieszowie

Wojna w Ukrainie. Historie czasów wojny: Najważniejsze było to, że nie ma już samolotów i bomb

Dzień po wybuchu wojny pojechałam na przejście graniczne w Dołhobyczowie i do punktu recepcyjnego w Lubyczy Królewskiej. Tam poznałam pierwsze Ukrainki, które uciekały przed wojną. Niektóre płakały i były przerażone. Niektóre zaciskały zęby, gotowe na największe nawet poświęcenia, żeby tylko ratować dzieci. Najważniejsze było to, że nie ma już samolotów i bomb. Po roku od tamtych wydarzeń wracam do nich i pytam, jak zmieniło się ich życie od rozpoczęcia agresji rosyjskiej.

Od początku marca do końca lipca, przez prawie pół roku, pani Jadwiga Gil usmażyła ponad 14 tysięcy naleśników z dżemem. W tym czasie zupełnie zużyły się cztery patelnie, a duże butle z gazem kończyły się po tygodniu

Królowa naleśników wciąż pomaga. 14 tysięcy naleśników dla uchodźców

Jadwiga Gil w zeszłym roku dla uchodźców z Ukrainy usmażyła ponad 14 tysięcy naleśników. Przy kuchence stała dniami i nocami. Każdy był pakowany osobno w aluminiową folię. Puławianka szybko zyskała przydomek królowej oraz kobiety, na którą zawsze można liczyć.

Znałem Polaków dużo przed wojną, tylko z najlepszej strony i tylko dobrego od nich doświadczyłem. Ale skala pomocy, jakiej udzieliliście moim rodakom po 24 lutego była dla mnie niewyobrażalna. Nie wiem, czy jakikolwiek inny naród byłby gotowy aż tyle pomagać –  mówi z przekonaniem Bogdan Koretskyi

Młody Ukrainiec w Polsce: Płakałem tylko w domu

Najtrudniejsze było ich przekonać, że muszą jechać dalej, bo wojna wcale nie skończy się za kilka dni. I sprawić, żeby uwierzyli, że gdzieś daleko od Ukrainy będą nie tylko bezpieczni, ale dostaną schronienie i znajdą pracę. Bo wszyscy chcieli od razu na siebie zarabiać – tak swój okres działalności w ośrodku recepcyjnym wspomina 21-letni student finansów Akademii Zamojskiej, Ukrainiec.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium