Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Gdynianie po rzutach karnych okazali się lepsi od Legii Warszawa i zdobyli drugie w przeciągu kilku miesięcy trofeum
– Nie widzę innej opcji, jak zakodowanie sobie w głowach, że z Arką wygrywamy i trzy punkciki mamy w tabeli – mówi przed sobotnim spotkaniem obrońca Górnika Łęczna, Maciej Szmatiuk.
ROZMOWA Z Pawłem Sasinem, obrońcą Górnika Łęczna
W poniedziałek o godz. 18 zielono-czarni rozegrają pierwsze spotkanie na Arenie Lublin. Już na starcie ich rywalem będzie jeden z najmocniejszych zespołów w kraju – Lechia Gdańsk.
W drugim meczu towarzyskim podczas obozu przygotowawczego w Woli Chorzelowskiej Górnik Łęczna pokonał 2:1 Stal Mielec.
Zawodnik, który w zielono-czarnych barwach rozegrał w sumie 302 mecze, pozostanie jednak w zespole jako asystent Andrzeja Rybarskiego.
– Czy zamierzam dalej grać w piłkę? Nie wiem, na razie o tym jeszcze nie myślę. Z jednej strony bardzo bym chciał, z drugiej zdrowie już nie to samo, co kiedyś. Niby całą wiosnę nie opuściłem ani jednego treningu, ale sił czasem brakuje. Po meczu człowiek dłużej się regeneruje niż młode chłopaki. Ale zobaczymy. Teraz chcę trochę poświętować, a później będę zastanawiał się, co dalej – przed kilkoma dniami mówił nam Veljko Nikitović. Dziś kapitan Górnika Łęczna wydaje się być bliżej decyzji o zawieszeniu butów na kołku.
Piłkarze i sztab szkoleniowy Górnika Łęczna zrealizowali zadanie, unikając degradacji. Teraz pora, żeby popisał się zarząd. Nadchodzi czas ważnych negocjacji i budowania drużyny na kolejny sezon.
Cracovia zagra w kwalifikacjach do Ligi Europy. Górnik Zabrze zdegradowany do pierwszej ligi. Presja na wywalczenie podwójnej korony na stulecie klubu była w Legii Warszawa olbrzymia. Piłkarze ze stolicy okazję, żeby przypieczętować sukces mieli już w Gdańsku, ale przegrali z Lechią 0:2.
Wiosną podopieczni Jurija Szatałowa rozczarowują na całej linii. W tym roku wygrali tylko raz. W sześciu ostatnich występach sezonu zasadniczego doznali pięciu porażek, a w czterech z rzędu nie strzelili nawet jednej bramki. Dlatego po 30 kolejkach znaleźli się na 15 miejscu, dającym spadek. Na szczęście dla Górnika pozostała jeszcze trzecia runda i podział punktów. Dzięki temu różnice zostały zmniejszone.
Dopiero 15 pozycja zielono-czarnych na zakończenie sezonu zasadniczego nie pozostanie bez wpływu na terminarz rozgrywek w decydującej fazie. Podopieczni Jurija Szatałowa walcząc o utrzymanie aż cztery z trzech spotkań rozegrają na wyjazdach.
Górnik Łęczna na własnym stadionie uległ Lechowi Poznań 0:1. Podopiecznych Jurija Szatałowa interesowało tylko zwycięstwo. W przypadku wygranej, po podziale punktów, łęcznianie mieliby ich siedemnaście. Remis lub porażka, oznaczałyby szesnastopunktowy dorobek w grupie spadkowej.
ROZMOWA Z Sergiuszem Prusakiem, piłkarzem Górnika Łęczna,
Górnik Łęczna wywalczył w Krakowie cenny remis z miejscową Cracovią. Piłkarze Jurija Szatałowa pokazali, że zasługują na grę w Ekstraklasie. Na trudnym terenie potrafili stworzyć sobie kilka dogodnych sytuacji do strzelenia bramki oraz zdominować rywala. Gospodarze mogą mówić o dużym szczęściu i muszą zadowolić się jednym oczkiem.
ROZMOWA z Radosławem Pruchnikiem, obrońcą Górnika Łęczna.
Górnik Zabrze i Wisła Kraków razem zdobyły 27 tytułów mistrzowskich, ale w tym sezonie nie sukcesy im w głowie. Przeciwnie, mają same zmartwienia, a tym najpoważniejszym jest zagrożenie degradacją. Śląski klub zamyka tabelę. Wiosnę zaczął od dwóch porażek, by w końcu wywalczyć jeden punkt, z wlokącym się w ogonie Śląskiem. Ale choćby jednego gola kibice z Zabrza jeszcze w tym roku nie doczekali się. Nic dziwnego, że trener Leszek Ojrzyński „nie zna dnia ani godziny”.
Najbliższe mecze będą dla Górnika testem prawdy. W czterech nadchodzących kolejkach „zielono-czarni” zmierzą się z rywalami, którzy obecnie znajdują się w dolnej połówce tabeli – Wisłą Kraków, Koroną Kielce, Podbeskidziem Bielsko-Biała i Termaliką Bruk-Bet Nieciecza. Różnice są tak niewielkie, że aż do do ostatniej serii układ w tabeli będzie tasowany. Kto pozwoli sobie na chwile słabości, może drogo za to zapłacić.
ROZMOWA z Łukaszem Bogusławskim, zawodnikiem Górnika Łęczna.
Do wznowienia zmagań ligowych pozostały już tylko dwa tygodnie. Górnik szlifuje formę na obozie w Portugalii. Jednym z elementów przygotowań był sparing z Rubinem Kazań, w którym „zielono-czarni” zwyciężyli 1:0. Tym razem nie dali wbić sobie gola w pierwszym fragmencie spotkania. Zdołali nawet odwrócić role, strzelając rywalom bramkę już w 1 min. Grzegorz Piesio przechwycił piłkę na środku boiska, podał do Grzegorza Bonina, a akcję celnym strzałem zakończył Jakub Świerczok. – Zwycięstwo z takim rywalem było dobrym bodźcem do kolejnej pracy – mówi rzecznik prasowy klubu Jakub Drzewiecki.
ROZMOWA z Veljko Nikitoviciem, kapitanem Górnika Łęczna.
Na zgrupowanie w Portimao Górnik zabrał kilku nowych zawodników. Przed wyjazdem przedłużono kontrakt z Grzegorzem Boninem. W poniedziałek dla Górnika rozpoczyna się kolejny etap przygotowań. Najpierw po przerwie świątecznej podopieczni Jurija Szatałowa przez kilka dni trenowali na własnych obiektach. Rozegrali też pierwszy sparing, w którym ulegli Stali Mielec 1:2. Później pojechali do Mariampola. Na Litwie pracowali przez tydzień, gdzie szkoleniowcy zaaplikowali swoim podopiecznym ciężkie obciążenia. W planie były też dwa sparingi, w których „zielono-czarni” pokonali 3:1 FK Trakai oraz bezbramkowo zremisowali z Atlantasem Kłajpeda.
ROZMOWA z Andrzejem Rybarskim, drugim trenerem Górnika Łęczna, asystentem Jurija Szatałowa.
Rozmowa z Grzegorzem Boninem, skrzydłowym Górnika Łęczna.
Górnik Łęczna jako jeden z nielicznych ekstraklasowych klubów nie ogłosił jeszcze oficjalnego planu przygotowań do rundy rewanżowej. Wszystko wskazuje jednak na to, że zespół wyjedzie na dwa zgrupowania. Najpierw, w połowie stycznia do Hiszpanii, a następnie na Litwę. Oficjalna decyzja w tej sprawie ma zapaść w tym tygodniu, ale nam udało się już teraz dotrzeć do wstępnego harmonogramu.
Ponownie spotkają się na treningu 5 stycznia. Sześć kolejnych meczów bez zwycięstwa mocno ciążyło zielono-czarnym. Na szczęście tuż przed świętami udało się przełamać. Zwycięstwo 3:1 nad Lechią Gdańsk nie tylko poprawiło sytuację zespołu w ligowej tabeli, ale także pozytywnie wpłynęło na nastroje zawodników.